Krzysztof Wyszkowski, założyciel WZZ Wybrzeża w l. 70, uczestnik Sierpnia '80, członek KLD w Gdańsku:
Kiedyś myślałem, że znam „Donka” od Sierpnia`80, ale dopiero po latach zrozumiałem, że nigdy go nie znałem. Okazało się, że Służba Bezpieczeństwa dała mu „czapkę niewidkę” tak ściśle przylegającą mu do twarzy, że gdy wszystkich antykomunistów rejestrowano i poddawano represjom, to on pozostawał niewidzialny i zatrzymano go tylko raz w życiu 22 lipca 1983 r., gdy ja po ucieczce z internowania ukrywałem się, a on przyszedł na spotkanie ze mną.
Wtedy to przegapiłem i dopiero jego rola organizatora „nocy teczek” uświadomiła mi jak mocno musi być związany z SB, skoro obrzuciła go taką furą pieniędzy, że starczyło na założenie partii deprawującej polskie życie politycznej.
Kiedy Tusk zajmował się załatwianiem koncesji na import piwa i „organizowaniem” brudnej forsy od finansującego go agenta SB, Dziennik Bałtycki opublikował wywiad z Donaldem Tuskiem pod tytułem, który go trafnie opisuje: „Macher z zaplecza”. Później zaczął też brać forsę od Niemców i zrobił karierę na apostazji.
Dziś ten macher już jawnie reprezentuje jednocześnie Niemcy i stary po-esbecki układ i tylko żal, że zawodowy oszust udający polskiego patriotę nadal znajduje w Polsce tylu naiwnych!
- 07/10/2023 09:07 - Andrzej Michałowski: To nazwisko kojarzy mi się z niemieckim porządkiem
- 06/10/2023 15:06 - Mariusz Wilczyński: Jego rządy zaskutkowały jednymi z gorszych decyzji
- 04/10/2023 12:51 - Czesław Nowak: Będą z Tuskiem kłopoty, mówił L. Bądkowski
- 04/10/2023 12:40 - Anna Kołakowska: Rządy Tuska to "nienormalność"
- 04/10/2023 12:35 - Dlaczego nie zagłosuję na Tuska?