Rozmowa z Grzegorzem Panfilem, halowym mistrzem Polski w tenisie
- Plany z przed mistrzostw zrealizowałeś w 50 procentach. Zdobyłeś jedno złoto.
Grzegorz Panfil: Nie ma co się denerwować. W finale turnieju deblowego Maciek z Piotrkiem zagrali fantastycznie. Przy ich serwisach nie było co odbierać. To był as za asem. Zagrali praktycznie bezbłędnie. Debel przegraliśmy, ale dziś sobie odbiłem (śmiech). Zagrałem naprawdę fantastyczne spotkanie. Od początku do końca bardzo dobrze serwowałem, dobrze returnowałem. Bardzo mnie cieszy, że w najważniejszym spotkaniu zagrałem najlepszy mecz.
- Tylko w dwóch gemach dałeś Piotrkowi okazję do przełamania, w pozostałych kontrolowałeś swoje podanie.
Grzegorz Panfil: Było tak, że przełamałem Piotrka na starych piłkach i od razu przegrałem swój serwis na nowych piłkach. Ogólnie jestem zadowolony z całego turnieju. Od początku grałem dobry tenis, a w finale zagrałem na powiedziałbym na wyższym poziomie. Z głębi może nie było jakichś długich wymian, ale serwis, return to jest najważniejsze w tenisie. Od tego zaczyna się cała wymiana. Od początku turnieju czułem, że serwis mi wchodzi. Miałem taki plan, taką taktykę, aby swój serwis jak najgładziej wygrywać, a przy Piotrka serwisie, żeby była gra.
- W finałowym meczu nie popełniałeś prostych błędów.
Grzegorz Panfil: W finale zrobiłem może cztery, pięć niewymuszonych błędów. Naprawdę grałem dobry tenis. To cieszy bo wyjeżdżam na turnieje na Ukrainę. Jestem pełen nadziei i optymizmu. Gra od początku do końca była równa. Solidna. Jak już mówiłem fantastycznie funkcjonował od pierwszego meczu do finału serwis.
- Przed turniejem mówiłeś, że rola faworyta ci nie przeszkadza i potwierdziłeś to na korcie.
Grzegorz Panfil: Rzeczywiście nie przeszkodziła. W zeszłym roku na letnich mistrzostwach byłem rozstawiony z jedynką i zagrałem z Piotrkiem finał. Może nie to, że jestem do tej roli przyzwyczajony, ale dobrze sobie w niej radzę.
- Sopot opuszczasz usatysfakcjonowany...
Grzegorz Panfil: Na pewno. Będę miło wspominał i pewnie będę przyjeżdżał. Jak nie na turnieje to na wakacje.
Rozmawiał Tomasz Łunkiewicz
fot. Tomasz Łunkiewicz
- 19/02/2013 12:54 - Miejska Hala Sportowa w Gdańsku czeka na piłkarzy
- 19/02/2013 10:46 - Narciarsko - snowboardowe zjazdy w Przywidzu - GALERIA
- 19/02/2013 10:14 - Mecz Lechii z Polonią Warszawa zagrożony!?
- 19/02/2013 09:43 - Lechia trenuje przed meczem z Polonią – GALERIA
- 18/02/2013 18:52 - Lotos Trefl po raz drugi poległ w Bydgoszczy
- 18/02/2013 17:50 - Kawa: Lepiej być nie mogło
- 18/02/2013 09:40 - Kanonady w Sopocie i Gdyni
- 18/02/2013 09:34 - Adam Duda strzelił dwie bramki Bałtykowi Gdynia
- 17/02/2013 07:36 - Trzecie zwycięstwo z rzędu Wybrzeża Gdańsk
- 16/02/2013 18:53 - Lotos Trefl zaczął play off od porażki