Po reprezentacyjnej przerwie na ligowe boiska wrócą piłkarze. Lechia na PGE Arena w niedzielę (godz. 14.30) zagra ze Śląskiem Wrocław.
Wrocławsko-gdańskie mecze od lat są tak zwanymi meczami przyjaźni. Kibice obu klubów od lat przyjaźnią się czemu dają dowód nie tylko podczas spotkań Lechii ze Śląskiem. Nazwy obu klubów są skandowane praktycznie na każdym meczu. Bardzo często kibice jednej i drugiej drużyny na mecz wyruszają wcześniej i przez kilka dni wspólnie się bawią. O klimat na trybunach możemy więc być spokojni. Jak będzie na boisku?
Śląsk w ubiegłym sezonie zdobył mistrzostwo Polski. Obecny sezon wrocławianie zaczęli fatalnie. Latem Śląsk skompromitował się w eliminacjach Ligi Mistrzów przegrywając ze szwedzkim Helsingborgs w dwumeczu 1:6 (0:3 u siebie i 1:3 na wyjeździe). Po wyeliminowaniu z walki o Ligę Mistrzów wrocławianie dostali lekcję futbolu od Hannover 96 w IV rundzie eliminacji do Ligi Europy. Na swoim stadionie Śląsk przegrał 3:5, a na wyjeździe 1:5!
W lidze Śląsk spisuje się przeciętnie. Niby zdobył 13 punktów i zajmuje czwarte miejsce mając tylko o dwa punkty mniej niż Legia, ale prawie wszystkie punkty wrocławianie zdobyli na swoim boisku. Śląsk wygrał wszystkie cztery mecze rozgrywane na swoim stadionie. Na wyjazdach WKS spisuje się przynajmniej na razie kiepsko. Tylko jeden punkt zdobyty w Bielsku-Białej i dwie porażki, w tym dotkliwa 1:4 w Zabrzu to wyniki nie powalające na kolana. Kiepskie wyniki spowodowały, że po drugiej kolejce posadę trenera stracił Orest Lenczyk. Od 3 września wrocławian prowadzi Czech Stanislav Levý.
Gdańszczanie po siedmiu kolejkach plasują się w tabeli o dwie pozycje niżej niż Śląsk mając o jeden punkt mniej. Podopieczni Bogusława Kaczmarka w przeciwieństwie do wrocławian większość punktów zdobyli w meczach wyjazdowych. Biało-zieloni wygrali trzy z czterech spotkań na boiskach rywali. W ostatniej kolejce przed przerwą reprezentacyjną Lechia wygrała w Białymstoku. Gdańszczanie na wyjazdach stracili tylko jedną bramkę. Gorzej jest z grą na PGE Arena. Trzy mecze i tylko jedno zwycięstwo. Biało-zieloni ostatnio przełamali się i wygrali na PGE Arena z Lechem 2:0.
Patrząc na wyniki obu drużyn trudno wskazać faworyta niedzielnej konfrontacji. Śląsk kiepsko spisuje się na wyjazdach, a gdańszczanie nie zachwycają na grając przed własną publicznością.
Biało-zieloni od ponad dwóch lat czekają na wygraną ze Śląskiem. Po raz ostatni Lechia zdobyła na ekipie z Wrocławia komplet punktów 28 sierpnia 2010 roku. W meczu 4 kolejki biało-zieloni pokonali Śląsk przy Traugutta 2:0. Bramki dla gdańszczan zdobyli Piotr Wiśniewski i Paweł Buzała. Ten pierwszy strzelił połowę bramek zdobytych przez Lechię w tym sezonie na PGE Arenie. Na gdańskim stadionie w bieżących rozgrywkach tylko dwóch zawodników zdobywało bramki. Wiśniewski i Abdou Razack Traoré po dwa razy wpisywali się na listę strzelców podczas spotkań na PGE Arena.
TŁ
- 21/10/2012 20:16 - Pierwsza przegrana w niedzielę
- 21/10/2012 19:57 - Kotwica na przełamanie
- 21/10/2012 19:15 - Przegrana na własne życzenie
- 21/10/2012 14:25 - Lechia przegrała ze Śląskiem, chociaż prowadziła 2:0 - wynik
- 21/10/2012 08:10 - GLPS: Ścisk w czołówce I ligi
- 20/10/2012 22:05 - Gdańscy hokeiści znów przegrali w sobotę
- 20/10/2012 16:51 - Pieszczek niepokonany w Czerwonogradzie
- 20/10/2012 16:47 - Siatkarze i siatkarki bez wygranego seta - wyniki
- 19/10/2012 20:02 - Zrewanżować się za Superpuchar
- 19/10/2012 19:53 - Wygrać też w sobotę