Od niespodzianki, ale bardzo miłej rozpoczęli rywalizację w sezonie 2018/2019 piłkarze Lechii. Podopieczni Piotra Stokowca w pierwszym meczu wygrali w Białymstoku z Jagiellonią 1:0 (1:0)!
Jagiellonia Białystok - Lechia Gdańsk 0:1 (0:1)
Bramki: 0:1 Flavio Paixao (10)
Jagiellonia Białystok: Marian Kelemen - Jakub Wójcicki (82 Roman Bezjak), Ivan Runje, Nemanja Mitrović, Guilherme Sitya, Taras Romanczuk, Przemysław Frankowski, Piotr Wlazło (60 Mateusz Machaj), Martin Pospisil (78 Bartosz Kwiecień), Arvydas Novikovas, Cillian Sheridan
Lechia Gdańsk: Dusan Kuciak - Paweł Stolarski (46 Joao Nunes), Michał Nalepa, Błażej Augustyn, Filip Mladenović, Daniel Łukasik, Jarosław Kubicki, Michał Mak (60 Sławomir Peszko), Patryk Lipski, Lukas Haraslin (81 Ariel Borysiuk), Flavio Paixao.
Czerwone kartki: Sitya (68 Jagiellonia, za faul) oraz Peszko (90+2 Lechia, za faul)
Faworytem meczu byli gospodarze. "Jaga" mogła szybko objąć prowadzenie, ale Cillian Sheridan źle rozegrał kontrę i nie podał do wychodzącego na dobrą pozycję Przemysława Frankowskiego. Po chwili powinno być 1:0 dla Lechii. Po dośrodkowaniu Filipa Mladenovića gapiostwo obrońców gospodarzy prawie wykorzystał Michał Mak, który uprzedził białostockiego obrońcę. Niestety uderzenie głową było niecelne. Jagiellonia nie wyciągnęła wniosków z tej akcji i w 10 minucie została ukarana. Po wznowieniu gry rzutem z autu na wysokości pola karnego gospodarzy piłkę w polu karnym przejął Lukas Haraslin zagrał wzdłuż bramki, a Flavio Paixao wykorzystał kolejny moment gapiostwa białostockiej obrony i z 2 metrów wepchnął piłkę do bramki.
Kolejne minuty należały do Jagiellonii. Przynajmniej pod względem posiadania piłki. Gdańszczanie po objęciu prowadzenia oddali inicjatywę rywalom i skupili się na grze obronnej. To było bardzo dobrze zorganizowana obrona, która rywalom praktycznie nie pozwalała stworzyć zagrożenia pod bramką Dusana Kuciaka. W pierwszej połowie Jagiellonia miała tak naprawdę jedną dobrą okazję.
Wyrównaniem zapachniało na początku drugiej połowy. Najpierw dwa razy w polu karnym próbował Sheridan, a potem w słupek trafił Arvydas Novikovas.
W 68 minucie gospodarzom zostały podcięte skrzydła Guilherme przed polem karnym sfaulował wychodzącego sam na sam z Marianem Kelemenem Sławomira Peszko, pojawił się na boisku w 60 minucie) i gracz Jagiellonii zobaczył czerwoną kartkę.
Gospodarze nie potrafili zagrozić bramce Kuciaka. W doliczonym czasie gry czerwoną kartkę za faul na Novikovasie zobaczył Peszko. Wynik do końcowego gwizdka nie uległ zmianie i Lechia w Białymstoku zdobyła trzy jak najbardziej zasłużone punkty.
Tomasz Łunkiewicz
- 28/07/2018 20:16 - Orzeł - Zdunek Wybrzeże LIVE - mecz odwołany
- 28/07/2018 14:12 - Kto przedłuży swoje nadzieje?
- 27/07/2018 18:33 - Lechia nie dobiła Śląska i straciła dwa punkty
- 25/07/2018 15:49 - Peszko zawieszony na 3 miesiące
- 21/07/2018 19:44 - Niemrawy początek sezonu Arki Gdynia
- 19/07/2018 20:05 - Lechia jedzie do Białegostoku z planem
- 19/07/2018 08:44 - Terminarz MH Automatyka w sezonie 2018/2019
- 15/07/2018 10:17 - Zmarł Roman Korynt
- 14/07/2018 20:12 - Arka obroniła Superpuchar Polski!
- 14/07/2018 16:05 - Zmiennicy Lechii przegrali w Słupsku - wynik