Piotr Gontarek, cokolwiek konspiracyjny radny SLD w zdominowanym przez radnych PO sejmiku pomorskim tłumaczył się - po notce w "Gdańskiej" - podczas konwencji wojewódzkiej SLD z przyjęcia posady w radzie nadzorczej gdańskiego zakładu utylizacji, spółce, którą w stu procentach kontroluje Paweł Adamowicz, wiceprzewodniczący pomorskiej PO. Przy tej okazji nie pochwalił się partyjnym kolegom, że zasiadał też w radzie nadzorczej Zakładu Zagospodarowania Odpadów Sierżno, co łącznie w 2008 roku dało mu dochód 46 718 zł. W sumie chyba nieźle być politykiem, a zwłaszcza niekłopotliwym politykiem opozycji.
Newer news items:
- 22/10/2010 17:31 - Borowczak złożył ślubowanie
- 16/10/2010 11:36 - Kurski przyćmił Tuska
- 16/10/2010 11:35 - Oporne kompletowanie list SLD
- 16/10/2010 11:31 - Mocna ekipa PiS
- 28/09/2010 07:27 - Dyskusje o polityce
Older news items:
- 28/09/2010 07:23 - Prof. Przybylski otworzy listę PSL
- 21/09/2010 13:12 - Urodziny Andrzej Szydłowskiego
- 21/09/2010 13:12 - Nowak do kancelarii prezydenckiej?
- 21/09/2010 13:09 - "Wrażliwość" radnego
- 10/09/2010 07:14 - PiS i lewica jeszcze nie wybrały kandydatów