Lechia wygrała trzeci mecz ligowy z rzędu. Podopieczni Piotra Stokowca pokonali w Mielcu Stal 1:0 (1:0).
Stal Mielec - Lechia Gdańsk 0:1 (0:1)
Bramki: 0:1 Łukasz Zwoliński (45)
Stal Mielec: Rafał Strączek - Albin Granlund (70 Robert Dadok), Jonathan de Amo, Bożidar Czorbadżijski, Marcin Flis, Krystian Getinger - Maciej Jankowski, Mateusz Matras, Maciej Domański, Petteri Forsell - Aleksandar Kolew (70 Łukasz Zjawiński).
Lechia Gdańsk: Dusan Kuciak - Karol Fila, Mario Maloca, Kristers Tobers, Rafał Pietrzak - Jan Biegański, Jarosław Kubicki - Joseph Ceesay (72 Conrado), Maciej Gajos (88 Tomasz Makowski), Flavio Paixao - Łukasz Zwoliński
Gdańszczanie byli faworytem starcia. Lechia zajmowała przed meczem 5. miejsce w tabeli, a Stal była ostatnia. Na boisku nie było widać różnicy w tabeli.
Od początku do ataku ruszyli gospodarze, którzy już w 13. sekundzie stworzyli sobie pierwszą okazję. Mielczanie przeważali od pierwszych minut. Stal dłużej utrzymywała się przy piłce. W akcjach gospodarzy brakowało kropki nad "i". Mielczanie mieli kilka okazji, ale albo brakowało im skuteczności, albo w ostatniej chwili interweniowali obrońcy Lechii. W ostatniej minucie regulaminowego czasu gry jednym z bohaterów został Jan Biegański. Po strzale młodzieżowca Lechii bramkarz Stali musiał wykazać się swoim kunsztem i efektowną paradą wybił piłkę na rzut rożny. Po rzucie rożnym piłka została wybita pod połowę boiska gdzie trafiła pod nogę Biegańskiego, który kopnął ją w pole karne Stali. Z futbolówką minął się Jonathan de Amo, a Łukasz Zwoliński po wygraniu pozycji z Marcinem Flisem ograł bramkarza gospodarzy i umieścił piłkę w siatce. Na VAR-ze sprawdzano jeszcze czy napastnik Lechii nie faulował przejmując piłkę. Po analizie video sędzia nakazał rozpoczęcie gry od środka.
W drugiej połowie gdańszczanie skupili się na obronie i nastawili na kontry. Mielczanie przeważali, ale nie potrafili swojej przewagi udowodnić. Stal była bliska wyrównania, ale tak jak w pierwszej połowie brakowało wykończenia. W jednej sytuacji gdańszczanie wybili piłkę prawie z linii bramkowej, a tuż przed końcowym gwizdkiem piłka zatrzymała się na gdańskiej poprzeczce. Ostateczni Lechia utrzymała minimalną przewagę i po ostatnim gwizdku dopisała do swojego dorobku 3 punkty.
TŁ
- 10/04/2021 20:22 - Lechia wywozi z Wrocławia punkt
- 05/04/2021 20:29 - Lechia potwierdziła aspiracje do ligowego podium
- 19/03/2021 22:31 - Pogoń przerwała serie Lechii
- 13/03/2021 20:22 - Lechia u siebie ma patent na "Białą Gwiazdę"
- 06/03/2021 17:05 - Podbeskidzie przerwało zwycięską serię Lechii
- 20/02/2021 21:59 - Lechia ograła Górnika i zbliżyła się do czołówki
- 13/02/2021 21:52 - Lechia przełamała się w Bełchatowie
- 09/02/2021 15:48 - Lechia przepadła w Puszczy
- 05/02/2021 21:13 - Lechia tylko zremisowała z Wartą
- 30/01/2021 20:34 - Lechia walkę o ligowe punkty w 2021 roku zaczęła od falstartu