Korki to stały element gdańskiego pejzażu, zwłaszcza w pewnych rejonach miasta i o pewnych porach dnia. Najgorzej jest oczywiście rano, kiedy tysiące ludzi spieszy się do szkół i miejsc pracy oraz po południu, kiedy ci sami ludzie wracają do swoich domów.
Czy jest jakiś sposób na to żeby ominąć korki szybciej przecisnąć się z jednego krańca miasta na drugi? Idealnego rozwiązania nie ma, ale jest kilka tras, które warto poznać, jeśli chcemy szybciej i bez większych przeszkód poruszać się po mieście.
Gdańsk rozrasta się w błyskawicznym tempie, a najbardziej „rozwojowe” są południowe dzielnice miasta. Z myślą między innymi o mieszkańcach tych nowych terytoriów proponujemy naszym Czytelnikom alternatywne objazdy, czasem nieco dłuższe niż tradycyjna trasa, ale za to pozbawione korków, co w efekcie pozwala na szybsze przemieszczanie się z miejsca na miejsce.
I trasa
Pierwsza trasa to droga wiodąca z osiedli Świętokrzyskiego, V Wzgórz i części Ujeściska, położonych wzdłuż ul. Świętokrzyskiej do centrum miasta. Droga zaczyna się tradycyjnie od zjazdu do Świętokrzyskiej, potem trzeba skierować się nie tradycyjnie, w dół, przez Małomiejską do Traktu św. Wojciecha, ale do ulicy Niepołomickiej, skąd należy skręcić w ul. Kampinoską. Uwaga! Tu zaczyna się problem. Otóż nie jest to trasa do sportowych cacek z niskim zawieszeniem, ani dla wymuskanych i błyszczących limuzyn, których właściciele najbardziej cenią sobie dyplomatyczny szyk i elegancję. Trasa bywa wyboista, a po deszczu zdarzyć się może kałuża. Ale jeśli ktoś się spieszy, jedzie dalej. A dalej trzeba kierować się prosto, aż „do końca asfaltu” mijając po prawej stronie ulicę Aliny Pieńkowskiej, wiodącą do nowego, odciętego od świata płotem i szlabanem, eleganckiego osiedla mieszkalnego. Dalej trzeba jechać prosto i w dół, do ul. Nowiny, gdzie skręcamy w lewo w stronę Raduńskiej. Ulica Raduńska, równoległa o Traktu św. Wojciecha kończy się skrzyżowaniem z ul. Małomiejską i Podmiejską, a jej przedłużeniem jest ul. Zamiejska. Ta ulica, wiodąca w górę przez nowe osiedle na Chełmie, poprowadzi do ul. Worcela i Odrzańskiej, aż do skrzyżowania w prawo z ul. Lubuską. Wyłożona brukiem Lubuska zamienia się w pewnym momencie w ul. Pohulanka. Jadąc tą drogą w dół, należy zatrzymać się na skrzyżowaniu z drogą z pierwszeństwem przejazdu. Tu można skręcić w prawo, do ul. Na Stoku lub w lewo, dalej jadąc ul. Pohulanka do ul. Kartuskiej. Aktualnie Kartuska jest częściowo nieprzejezdna w stronę centrum ze względu na remont, dlatego należy przejechać skrzyżowanie i ul. Powstańców Warszawskich dotrzeć do skrzyżowania z ul. Dąbrowskiego. Skręt w prawo i jazda pod górę, a potem w dół i już docieramy do rozwidlenia na Błędniku. Możemy zawrócić w stronę centrum Gdańska lub pojechać w stronę Wrzeszcza. Kiedy skończy się remont na Kartuskiej, będzie można wybrać szybszą trasę do centrum.
II trasa
Ale jest jeszcze jedna możliwość. Wróćmy do skrzyżowania z ul. Na Stoku. Jeśli wybierzemy tę trasę, szybko trafimy na wyjazd do ul. Armii Krajowej. Niestety, tam także często grożą nam korki. Dlatego można spróbować przejechać dalej, obok dawnych budynków urzędu skarbowego i skręcić w ul. Biskupią. Stamtąd, prosto dojedziemy do skrzyżowania z trasami wiodącymi przez centrum miasta.
III trasa
Warto pamiętać, że jeśli chcemy dostać się z Oruni Dolnej do centrum, to można ominąć korek na głównej drodze wybierając trasę przez ul. Brzegi. Dalej, z ul. Zaroślak można skręcić do Traktu św. Wojciecha lub pojechać prosto w górę i dotrzeć do ul. Biskupiej.
IV trasa
Jest jeszcze jeden sposób, by ominąć korek na ul. Łódzkiej i części Świętokrzyskiej, jadąc tym razem z centrum w stronę dzielnic południowych. Zamiast dojechać Łódzką do Świętokrzyskiej, wystarczy pojechać ul. Warszawską do ul. Piotrkowskiej na Ujeścisku, a potem skręcić z niej w lewo do ul. Jeleniogórskiej. Ta ulicą, mijając po prawej stronie nową szkołę, dojedziemy do ul. Kazimierza Porębskiego i dalej do ul. Bergiela na osiedlu V Wzgórz.
V trassa
Kolejna droga alternatywna pozwala zaoszczędzić czas dzięki ominięciu części ul. Słowackiego w jej dolnym biegu. Tam właściwie zawsze jest korek i każda sekunda swobodnej jazdy jest cenna. Dlatego kierowcom, którzy utknęli na trasie z lotniska lub z Matarni i poszukują dobrego rozwiązania dla dotarcia do Alei Grunwaldzkiej, proponujemy przejazd ul. Słowackiego do skrzyżowania z ul. Władysława Reymonta. To i tak będzie wymagało postania w korku. Ale potem będzie już tylko lepiej, bo skręt w tę ulicę w prawo i dojazd o ul. Partyzantów pozwoli ominąć całkiem spory zator. Z ul. Partyzantów możemy kierować się w stronę centrum lub dalej na Zaspę.
Oczywiście, proponowane przez nas drogi to tylko część alternatywnej mapy drogowej Gdańska. Wiele z tych dróg, to nawierzchnie brukowe lub wręcz betonowe płyty, ale można przecież nauczyć się po nich poruszać, a warto z nich skorzystać, bo dzięki temu zaoszczędzimy czas i paliwo. A to jest przecież najważniejsze.
Dariusz Olejniczak
- 28/09/2010 12:51 - Woda wygrała z wałami w Matemblewie
- 26/09/2010 18:20 - Andruszkiewicz kandydatem SLD na prezydenta Gdańska
- 23/09/2010 17:58 - Powiatowy Urząd Pracy świętował swoje 20-lecie
- 22/09/2010 18:04 - „Kazus Prusia”, czyli nepotyzm w pomorskim PO
- 22/09/2010 10:58 - Trzeba lepiej umeblować miasto
- 19/09/2010 19:01 - Konwencja SLD pełna niespodzianek
- 17/09/2010 14:22 - Zaginiona, której szukała cała Polska
- 16/09/2010 17:04 - Drastyczne zdjęcia na ścianie kościoła
- 15/09/2010 17:54 - PGE przejęło Energę za 7,5 mld złotych
- 15/09/2010 14:23 - Jaworski powalczy z Adamowiczem