Z Januszem Śniadkiem, posłem i liderem PiS na Pomorzu rozmawia Artur S. Górski
- Mija rok od wyborów. Rząd i parlamentarzyści PiS jesteście zdeterminowany, by zrealizować obietnice wyborcze? Co zapisać można na plus w gospodarce po roku?
Janusz Śniadek: Przystąpienie do realizacji strategii firmowanej przez wicepremiera Morawieckiego, jego plan w którym stawia się na odbudowę przemysłu, na rodzimy potencjał i na ściąganie poważnych inwestorów. Dla gospodarki jest to projekt fundamentalny. Jeśli się powiedzie będzie nowa jakość, własny projekt, dzięki któremu wyjdziemy z tego, co określane jest jako pułapka średniego rozwoju.
- W planie Morawieckiego mało jest szczegółów...
Janusz Śniadek: Nie zgadzam się z tą tezą. Skoro srebra rodowe, majątek został wyprzedany, by nie powiedzieć rozkradziony, musimy szukać innej recepty by wzmocnić siłę naszej gospodarki. A efekty są. Będzie inwestycja mercedesa w Jaworze i kolejne.
– Zwiększenie inwestycji jest konieczne. A przemysł okrętowy na razie nie przeżywa boomu oprócz kilku stoczni w branży remontowej i niszowych technologii...
Janusz Śniadek: Dlatego nie jestem aż tak zachwycony. Przemysł stoczniowy jednak nie doczekał się wsparcia, by mógł wyjść z zapaści. Dla mnie sprawa numer jeden to przemysł stoczniowy. Niestety, z różnych względów, także z powodu dekoniunktury, nie mam dobrych wieści. Stocznia Marynarki Wojennej od lat boryka się z problemami. Nie ma w tej branży widocznego postępu. A przecież mamy się czym pochwalić w innych sprawach, jak na przykład polityka społeczna, realizacja Programu 500+, Mieszkanie+, wzrost płac, walka z umowami śmieciowymi, wzrasta konsumpcja...
- Nie na tyle by dogonić starty w inwestycjach. Naszym atutem miały być niskie koszty pracy...
Janusz Śniadek: Tak twierdzili ci, którzy przegrali wybory, bo chcieli nas trzymać w sytuacji niedowartościowanego, z kompleksami społeczeństwa. Tak mówili rozmaici nazywający się liberałami, politycy z PO. Wmawiano nam, że naszym atutem jest tania siła robocza.
- Mityczny inwestor zawsze może poszukać jeszcze tańszej siły roboczej...
Janusz Śniadek: To raz, a po drugie wyższe płace oznaczają wyższą konsumpcję. Ta przekłada się na wzrost produkcji. W układzie kosztowym wynagrodzenia jako koszt dla pracodawcy stanowią de facto niski odsetek. Proszę by porównywać ten wskaźnik do innych krajów Unii.
- Henry Ford w 1914 r. wprowadził minimalną płacę dzienną 5 USD, a samochód, wówczas towar luksusowy, kosztował 450 dolarów bo przecież "samochody nie kupują samochodów"...
Janusz Śniadek: Platforma powinna brać z niego przykład (śmiech), zamiast kompromitować się i przez lata reklamować Polskę, jako atrakcyjną przez niskie koszta pracy.
- Budżet napięty, a co z uszczelnieniem szarej strefy, groźniej też dla rynku pracy słabo wam idzie?
Janusz Śniadek: Zaczekajmy na ostateczne tegoroczne wyniki ściągalności podatków. Przecież oszustwa podatkowe są nie tylko szkodliwe dla gospodarki, są niemoralne, godzą w uczciwą konkurencję. Mamy już projekt nowelizacji ustawy o VAT, znikną firmy słupy. Wszyscy tracimy na nieszczelności w systemie.
- W kontekście - tak to ujmę, etyki biznesu. Sławomir Nowak, całkiem niedawno minister, lider PO na Pomorzu, złote dziecię Platformy udał się przykładem dawnych uciekinierów z Korony Polskiej na Zaporoże i na Dzikie Pola by zostać "atamanem" na Ukrainie...
Janusz Śniadek: Chce pan bym oceniał kogoś, kto nie ma zdolności honorowej? Ta rejterada jest świadectwem wystawionym samej Platformie. Może liczy, że dostanie dobry zegarek, a może jest to misja przecierania szlaku dla innych.
- 02/11/2016 14:43 - Znamy właścicieli najpiękniejszych gdańskich balkonów
- 02/11/2016 14:05 - Trójmiejski dress code
- 02/11/2016 13:36 - Tragiczny wypadek na budowie osiedla Robyga
- 01/11/2016 17:36 - Dzień pamięci, dzień zadumy
- 27/10/2016 20:34 - O sprzedaży GPEC na antenie Radia Gdańsk
- 27/10/2016 14:15 - Po XXX sesji Rady Miasta Gdańska: będzie rondo im. Güntera Grassa, plan zagospodarowania przestrzennego Jelitkowo – Park Zdrojowy przyjęty
- 26/10/2016 13:45 - Integracyjne warsztaty dostarczyły wrażeń
- 26/10/2016 10:39 - Ikonowicz w Klubie Myśli Politycznej: PiS jest dla lewicy pacemakerem
- 25/10/2016 20:56 - Rok po wyborach parlamentarnych
- 25/10/2016 07:09 - Symbol „Solidarności” nie może być wkomponowany w czarny protest