Fudakowski: to jest demoralizacja

Komentarz Stanisława Fudakowskiego, sekretarza Stowarzyszenia "Godność" do Oświadczenia jakie wydano w związku zapowiedzią przywrócenia uprawnień funkcjonariuszom PRL.

- To jest podpisane przez ludzi, którzy od początku lat 80-tych włożyli duży wkład w odzyskiwanie wolnej Polski, ludzi, którzy przez system PRL byli prześladowani, więzieni i wykluczani ze społeczeństwa. Nie zgadzaliśmy się z tym, że ponad 40 lat kraj był okupowany przez sowiecki system i narzucony nam "porządek" w którym ludzie partii byli uprzywilejowani.

To co teraz się dzieje jest konsekwencją roku 1989 i uzgodnień przy Okrągłym Stole. Dopuszczono bez rozliczeń komunistów do demokracji. Dzisiaj starzy komuniści w porozumieniu z liberałami oczekują na przywileje, które nabyli w latach służby dla obcego mocarstwa.

Za pomocą wrogich Polsce mediów dzisiaj zrobiono wodę z mózgu młodzieży i jest jak jest. My nie dopuścimy do takich legislacji, w imię naszych kolegów, którzy zapłacili najwyższą cenę za wolną o komunizmu Polskę. W imię pamięci błogosławionego księdza Jerzego, tak brutalnie zamordowanego przez resort bezpieczeństwa PRL.

To co się stało nie traktuję jako tragedię, a uważam za refleksję nad naszymi wyborami. Polacy są zbyt emocjonalni i pod presją emocji dokonują wyborów. Nie możemy dopuścić do demoralizacji, bowiem przywrócenie tych uprawnień dla ludzi systemu represji prowadzi w prostej drodze do demoralizacji, pomylenia dobra ze złem.
mp