W piątek, 27 czerwca, na Dużej Scenie Teatru Wybrzeże premierę będzie miał „Broniewski” Radosława Paczochy. Władysław Broniewski był jednym z barwniejszych polskich poetów w dziejach.
Broniewski był postacią niejednoznaczną. Z jednej strony na uboczu, swoisty autsajder. Z drugiej natomiast rewolucjonista, który swoimi tekstami zahaczał nawet o miano bohatera epoki, w której tworzył. Ten złożony życiorys posłużył do napisania sztuki na podstawie biografii autora. Spektakl wyreżyserować postanowił sam dyrektor Wybrzeża, Adam Orzechowski.
Tak natomiast o sztuce mówi Radosław Paczocha, który napisał do niej tekst: - Broniewski był barwny tak jak barwny był cały XX wiek - piłsudczyk walczący z bolszewikami, do tego zaangażowany w życie społeczne socjalista, rusofil, który był więźniem Łubianki i Zamarstynowa, żołnierz oddziałów Andersa, poeta piszący o Smoleńsku i Katyniu, współpracownik paryskiej Kultury, wreszcie największy poeta komunistycznej Polski i chwalca towarzysza Stalina. Jego życiorys był niemal zawsze cenzurowany, ciągle jakiś jego fragment nie odpowiadał panującemu establishmentowi. Jak zatem było możliwe, że wierny przez całe życie swoim socjalistycznym i patriotycznym ideałom wydawał się tak pełen sprzeczności? Czy Broniewski był tak nierozsądny czy historia tak okrutna i pełna paradoksów? Był polskim patriotą zawsze gotowym walczyć za ojczyznę, całe życie zaangażowany w politykę, nie przejawiał jednak instynktu człowieka politycznego, nie zmieniał frontu w zależności od osobistych korzyści, może z wyjątkiem ostatniego okresu życia. Nie darmo mówił o sobie: „Broniewski jestem - Polak, katolik, alkoholik", jakby chciał podkreślić w ten sposób swoje związki ze wspólnotą, w której wyrósł i której największe wady i zalety uosabiał. Jego barwna biografia to tak naprawdę historia Polski I połowy XX wieku odciśnięta w losach jednego zaangażowanego w rozmowę o Polsce i świecie indywiduum. Choćby dlatego warto ją sobie przypomnieć, tym razem bez cenzury.
Władysław Broniewski to dziś postać nieco zapomniana. Dlatego też dobrze, że ktoś pomyślał o przypomnieniu jego życia, a nie tylko tekstów. Mało w sumie było tak sprzecznych postaci w polskiej kulturze – z jednej strony komunista, z drugiej walczył w wojnie polsko-bolszewickiej. Z jednej strony heroicznie walczył o Polskę, z drugiej przegrał z własną słabością, którą był alkohol.
Spektakl oparty na biografii Władysława Broniewskiego pokazywany będzie w Teatrze Wybrzeże na Dużej Scenie. Spektakl wyreżyserował Adam Orzechowski, scenografię stworzyła Magdalena Gajewska a muzykę przygotował Marcin Mirowski. Tytułową postać zagrają Michał Jaros (Broniewski młodszy) oraz Robert Ninkiewicz (Broniewski starszy). Premiera odbędzie się w piątek 27 czerwca. Kolejne pokazy 28 i 29 czerwca oraz 23 i 24 lipca.
goch
fot. Dominik Werner
Inne artykuły związane z:
- 23/02/2015 08:57 - Biesy nadciągającej rewolucji
- 31/01/2015 14:57 - „Historia filozofii po góralsku” w Gdyni
- 25/09/2014 15:25 - "Maria Stuart" premierowo w Wybrzeżu
- 11/09/2014 19:26 - Jesień w Teatrze Wybrzeże
- 05/07/2014 17:25 - Plaża i teatr czyli Scena Letnia w Orłowie
- 17/06/2014 10:13 - Zakończyła się 14. edycja festiwalu "Dwa Teatry"
- 12/06/2014 14:13 - Rusza festiwal „Dwa Teatry”
- 10/06/2014 15:17 - Scena Letnia Teatru Wybrzeże rusza po raz szósty
- 20/05/2014 12:54 - Repertuar Wybrzeża na czerwiec i lipiec
- 08/05/2014 21:16 - Ale Musicale – Teatr Muzyczny Roma w Gdyni