Pietre i Čagalj opuścili Cetniewo

Samuel Pietre wyjechał z Cetniewa i wraca do Francji. Drugi z testowanych graczy - Mohammed El Amine Rahoui, zostanie na obozie przynajmniej do soboty. Do domu odesłany został również Chorwat Antonio Čagalj.

Pietre i El Amine Rahoui zagrali w pierwszej połowie gry kontrolnej ze Stomilem Olsztyn. Pietre mógł nawet strzelić gola, ale po jego uderzeniu z wolnego piłka odbiła się od poprzeczki. Jednak ostateczne decyzje w przypadku przydatności obu graczy do gry w Gdańsku jeszcze nie zapadły.

Chorwatowi Antonio Čagaljowi w trakcie jednego z treningów odnowił się uraz stawu skokowego. W tej sytuacji trenerzy podjęli decyzję o zakończeniu testów i odesłaniu go do domu.

Zgrupowanie opuścił również Damian Kugiel, który ma naciągnięte więzadła pobocznego piszczelowego. Teraz czekają go dwa-trzy tygodnie rehabilitacji i zajęć indywidualnych. W tej sytuacji trenerzy uznali, że powinien wrócić do Gdańska.

Z powodu kontuzji indywidualnie trenuje pomocnik Mateusz Machaj, który narzeka na ból powięzi w nodze. - Tak jest od trzech dni i myślę, że ta sytuacja potrwa do końca tygodnia - wyjaśnia w rozmowie z lechia.pl Bogusław Kaczmarek trener Lechii.

W środę na zgrupowanie Lechii dołączył 16-letni pomocnik Damian Garbacik. Przypomnijmy, że był on testowany przez gdański klub w ubiegłym sezonie. Pokazał się z dobrej strony, dlatego trenerzy postanowili zaprosić go na testy do Cetniewa. W rundzie jesiennej Damian rozegrał 15 spotkań w barwach trzecioligowej Granicy Kętrzyn. Strzelił jedną bramkę i otrzymał trzy żółte kartki.

- Przyjechaliśmy do ośrodka z obiektami o standardzie światowy, z perfekcyjnym sztucznym boiskiem, rewelacyjnymi halami i niezmiernie ważną w tym okresie odnową biologiczna oraz doskonale zbilansowanym odżywianiem dla zawodowych sportowców, więc nie musimy się obawiać, że zawodnik źle będzie się odżywiał - przyznaje w rozmowie z nami Marek Szutowicz, trener przygotowania motorycznego.

W pierwszych trzech tygodniach przygotowań zaczynając od 7 stycznia, a kończąc ostatnim dniem obozu w Cetniewie gdańszczanie skoncentrują się przede wszystkim na szeroko pojętym przygotowanie motorycznym zespołu. W głównej mierze będą pracować nad wytrzymałością tlenową i szybkościową, siłą ogólną, koordynacją i sprawnością.

Podopieczni Bogusława Kaczmarka trenują dwa-trzy razy dziennie głównie w hali i na boisku. Oprócz tego są również zajęcia w terenie. Każde z nich dopasowane są do aktualnych potrzeb zawodników. Jak wyjaśnia Szutowicz w ciągu dnia zawodnik może odbyć od jednego do trzech treningów w ciągu dnia. Zaznacza również, że  obciążenia treningowe, samopoczucie i zmęczenie piłkarzy są codziennie monitorowane przez sztab szkoleniowy. Pod koniec okresu przygotowawczego przeprowadzone zostaną kolejne testy i badania.

W Cetniewie nasza drużyna zaplanowała jeszcze trzy mecze kontrolne. 19 stycznia z Wisłą Płock prowadzoną przez byłego piłkarza i trenera Lechii Marcina Kaczmarka, który prywatnie jest synem obecnego szkoleniowca gdańskiego zespołu. W ekipie "Nafciarzy występuje były obrońca biało-zielonych Arkadiusz Mysona. Początek spotkania o 10:00. Kolejne dwa sparingi z Gryfem Wejherowo i Polonią Warszawa odbędą się 23 stycznia W planach jest również rozegranie gry wewnętrznej. Do Gdańska drużyna wraca 26 stycznia. Kilka dni później wylatuje na drugi obóz do tureckiego Side.

Ogólny plan dnia Lechii:
08:30 - śniadanie
11:00 - trening
13:30 - obiad
17:00 - trening
19:30 - kolacja
Paweł Doczyk