Samochodowe premiery 2010 roku

Drukuj

altCi, którzy nie zdecydowali się na początku tego roku skusić na duże rabaty oferowane przez polskich dealerów na samochody z ubiegłego roku, nie powinni czuć się zawiedzeni. Premiery samochodowe jakie w tym roku zagoszczą na naszym rynku motoryzacyjnym wprawią bowiem o bicie serca każdego fana motoryzacji.


Producenci samochodów pokazali już nam na salonach motoryzacyjnych czego możemy się spodziewać w tym roku. Lista nowych modeli, które wkroczą w tym roku do produkcji jest na pewno imponująca. W gąszczu nowości postanowiliśmy znaleźć kilka motoryzacyjnych perełek na które od dłuższego czasu czekamy.


Alfa Romeo Giulietta
Wyczekiwany przez wielu, wielki powrót Alfy do segmentu aut kompaktowych. Wspaniała drapieżna linia karoserii zapiera dech w piersi wszystkim miłośnikom motoryzacji. Włosi zapewniają, że ten model będzie nie tylko czarował stylistyką, ale i jakością wykonania oraz świetnym warunkami jezdnymi. Do napędzania Giulietty posłużą  na początku dwa turbodoładowane silniki benzynowe o 1,4 l o mocach 120 i 170 KM, lub motory wysokoprężne 1,6 (105KM) i 2,0 (170KM). Pod koniec roku do tej gamy zostanie dodany turbodoładowany silnik benzynowy o mocy 235KM. W planach Alfy są również wersje z innymi wersjami silnikowymi. Na nie będzie musieli jednak poczekać dłużej. Już przed premierą auto zaliczane jest do głównych faworytów w konkursie o tytuł samochodu roku 2010.


alt


Audi A1
Niemiecki desant na rynek małych aut miejskich. Drapieżna sylwetka, wysoka jakość wykorzystanych materiałów oraz sportowe prowadzenie, to w połączeniu z małymi gabarytami tego auta przepis na zawojowanie przez Audi, tego segmentu rynku aut. Do napędzania tego auta będą służyły dwa benzynowe motory 1,2 TSI (86 KM) oraz 1,4 TSI (122 KM i 200KM) oraz dwie jednostki wysokoprężne 1,6 TDI-CR o mocy odpowiednio 90 KM i 105 KM. Gdyby jeszcze ta cena nie była tak wysoka…


Dacia Duster
Ten samochód wszedł niedawno do sprzedaży, ale nie sposób go pominąć w tym zestawieniu. Rumuński Suv od koncernu Renault ma szanse szturmem podbić rynek motoryzacyjny w całej Europie. Jego zalety? Duże rozmiary, spory prześwit oraz co najważniejsze niska cena. Za najtańszą wersję z benzynowym silnikiem 1,6 l zapłacimy zaledwie 39 900 złotych. Najdroższy model wyposażony w znany z koncernu Renault motor wysokoprężny 1,5 DCI, napęd na cztery koła i system ESP, to wydatek zamykający się w kwocie 65 500 złotych, czyli o prawie trzydzieści tysięcy mniej niż modele konkurencji. Na rynku Suv-ów szykuję się niezłe zamieszanie.



alt
Honda CR-Z
Sportowe auto z napędem hybrydowym – w taki sposób Japończycy z Hondy próbują wskrzesić legendę dawnego modelu CRX. Charakterystycznie przetłoczona linia nadwozia nawiązuje do swojego wielkiego poprzednika. Niespodzianka czeka jednak pod maską. Do napędzania tego auta użyto bowiem zespołu dwóch silników: benzynowego o pojemności 1,5 l oraz elektrycznego. Napędzane tymi motorami hybryda osiągnie moc 122 KM, a według producentów ma spalić średnio 4,2 l benzyny na 100 kilometrów. Czy takie rozwiązanie podbije nasze serca przekonamy się już niedługo.


alt


Nissan Juke
Nissan wkracza z ciekawą propozycją na rynek małych Suv-ów. Model Juke przyciąga uwagę nietypową linią nadwozia oraz bogatą jak na ten segment samochodów ofertą wyposażenia. W ofercie jednostka benzynowa o pojemności 1,6 l i mocy 115 KM, oraz motor dieslowski o pojemności 1,5 l i dysponujący 110 KM. Ciekawą propozycją będzie również topowa wersja wyposażona w turbodoładowany silnik benzynowy 1,6 l o mocy 187 KM. Do każdej wersji auta będzie można zamówić napęd na cztery koła.


Renault Wind
Mały roadster od Renault. Kabriolet ze sportowym pazurem, bazujący na modelu Twingo. Dla wszystkich, którzy za stosunkowo nieduże pieniądze chcą poczuć wiatr we włosach. Do napędzania Winda posłużą dwa motory benzynowe. Pierwszy 1,2 o mocy 100KM, drugi 1,6 osiągający 133 KM.


Volvo S60
Nowy sedan od Volvo. Zalety? Jak zwykle bezpieczeństwo – samochód będzie wyposażony w system który wykrywa pieszych i w razie zagrożenia, że zostaną potrąceni, może przyhamować samochód lub nawet całkowicie go zatrzymać. Tym modelem marka postanowiła jednak zerwać trochę ze swoim stereotypem bezpiecznego i konserwatywnego auta. Już stylistycznie auto pokazuję, że jego klientami może być nie tylko stateczny lekarz, czy prawnik, ale i młodszy klient. Największe emocję budzą jednak dostępne jednostki napędowe. Motory benzynowe to: 2,0 (204 KM) oraz 3,0 (304KM). Miłośnicy diesli będą mogli wybierać z dwóch pięciocylindrowych jednostek o mocy 163 i 204 KM.

Newer news items:
Older news items: