Inicjatorzy referendum za odwołaniem prezydenta Edmunda Stachowicza w ciągu miesiąca zebrali 2522 podpisy pod referendalnym wnioskiem. By dokument nabrał mocy potrzeba jeszcze poparcia około 1300 starogardzkich wyborców.
- Być może nowe wybory pozwolą nam wybrać takiego szefa miasta, który będzie w końcu sprawnie działał na rzecz Starogardu przez całą kadencję, a nie tylko wykonywał jakieś pospieszne ruchy pod naciskiem możliwego do przeprowadzenia referendum – apelują członkowie komitetu referendalnego.
Pierwsza noworoczna zbiórka podpisów będzie prowadzona pod Zespołem Szkół Ekonomicznych w środę 4 stycznia w godz. 14.00-16.00. Kolejna akcja zbierania podpisów zaplanowana jest niedzielę 8 stycznia na starogardzkim Rynku w godz. 10.00 do 14.00.
Edmund Stachowicz nie ma sobie nic do zarzucenia, ale czas na argumentację odkłada na koniec akcji zbierania podpisów.
- Obserwuję przebieg akcji, która jest wpisana w demokratyczne procedury. O szczegółach inspiracji tego przedsięwzięcia powiem po akcji zbierania popisów. Wtedy ujawnię skąd te impulsy płynęły. To nie jest dzieło przypadku. Zaangażowane zostały znaczne środki finansowe. To jest działanie ewidentnie polityczne. Już w marcu dotarły do mnie sygnały, że taka akcja będzie prowadzona - powiedział portalowi wybrzeze24.pl Stachowicz.
By usprawnić zbieranie podpisów uruchomiony został też specjalny numer telefonu 503 350 387, na który wystarczy przysłać SMS-em swój adres, a referendalni wolontariusze odbiorą listy z podpisami. Dane popierających referendum sprawdza jedynie Komisarz Wyborczy w Gdańsku.
Za tydzień opozycyjne PiS zajmie się ewentualnym wsparciem idei referendum.
- Na naszym spotkaniu w Starogardzie Gdańskim, planowanym na drugi tydzień stycznia, zdecydujemy o ewentualnym wsparciu inicjatywy referendum. Mieszkańcy Starogardu zasługują na włodarza, który spełni ambicje gospodarnej stolicy Kociewia – poinformował nas pełnomocnik PiS w okręgu gdańskim poseł Andrzej Jaworski.
ASG
UZASADNIENIE
wniosku o przeprowadzenie referendum w sprawie odwołania ze stanowiska Prezydenta Starogardu Gdańskiego Edmunda Stachowicza
Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom wielu młodych starogardzian popierających zorganizowaną przez nas internetową akcję pod nazwą „Czy jesteś za odwołaniem Prezydenta Miasta Starogardu Gdańskiego”, postanowiliśmy tą inicjatywę zmaterializować. Jesteśmy grupą osób – zwykłych obywateli naszego miasta, nie związanych z żadną partią polityczną, czy jakimkolwiek stowarzyszeniem działającym w Starogardzie Gdańskim. Jesteśmy grupą osób, które cały szereg ostatnich posunięć Prezydenta Miasta Edmunda Stachowicza określają tak krytycznie, że nie sposób już dłużej milczeć na ten temat, dlatego swoje niezadowolenie manifestujemy, składając taki obywatelski wniosek o przeprowadzenie referendum w sprawie jego odwołania.
Głównym zarzutem, który kierujemy pod adresem naszego Prezydenta jest brak troski o mieszkańców miasta, swoich wyborców, tworzenie takiego wizerunku miasta, który ośmiesza je zarówno w kraju, jak i w oczach samych starogardzian oraz zarządzanie miastem bez współpracy z Radą Miasta a wręcz polegające na ciągłym, 5-cio letnim już konflikcie władzy wykonawczej i uchwałodawczej – wbrew głoszonemu w kampanii wyborczej hasłu „Ponad podziałami”.
Wszystkie te ogólne zarzuty przemawiające za odwołaniem Prezydenta ze swojego stanowiska można w bardzo łatwy sposób rozwinąć i pomimo tego, że nie jesteśmy politykami, samorządowcami czy komentatorami życia w naszym mieście – potrafimy czytać i kojarzyć fakty, którymi nasze lokalne media „karmią nas” nieustannie.
Nie można – tak jak to uczynił Prezydent – z dnia na dzień zwolnić wszystkich pracowników miejskich stołówek szkolnych, pozbawić nasze dzieci posiłków przygotowywanych przez te osoby od zawsze, nie zapewniając nic w zamian i szukając na tym polu wątpliwych oszczędności budżetowych. Tak kontrowersyjne decyzje powinny być naszym zdaniem uprzednio szeroko skonsultowane ze społeczeństwem, a przynajmniej z Radą Miasta, która także została postawiona przed faktem dokonanym. Nie można szukając oszczędności w źle zaplanowanym budżecie „szantażować” mieszkańców i ich przedstawicieli wybranych między innymi w celu kontrolowania działań Prezydenta, wizją nieutrzymywania czystości w mieście, nieutrzymywania zieleni i niezrealizowania zaplanowanych inwestycji, jeżeli Rada Miasta nie zgodzi się na sprzedaż udziałów miasta w spółce, której jest udziałowcem, zakamuflowanych uprzednio w budżecie. Słowa, że „nie będzie środków na utrzymanie miasta i niech radni nie dziwią się, gdy ulice będą brudne” nigdy nie powinny paść z ust Prezydenta naszego miasta. Te „zasługi” naszego Prezydenta jasno obrazują jego troskę o mieszkańców, jak i nieustanny konflikt z opozycyjną Radą Miasta. To ta Rada podjęła także uchwałę, apel do Prezydenta o nie tworzeniu nowego, niepotrzebnego stanowiska swojego pełnomocnika do spraw organizacji pozarządowych w czasie, kiedy wiadomo było, że miasta na to po prostu nie stać. Apel niestety pozostał tylko apelem, a kontrowersyjny pełnomocnik w Urzędzie pracuje.
Ponadto nie wyrażamy zgody na ostentacyjne ośmieszanie Starogardu Gdańskiego a tym samym nas – jego mieszkańców, w oczach całej Polski w ogólnopolskich mediach oraz szerszej społeczności w internecie. Nie zgadzamy się z koncepcją miasta, jako sypialni Trójmiasta, gdzie starogardzianie mają tylko odpoczywać, sformułowaną publicznie dla potrzeb serwisu „Marketing miejsca”. My tutaj chcemy uczyć się, pracować i bezpiecznie żyć. Nie zgadzamy się na wydawanie publicznych pieniędzy w czasie, kiedy ich w znacznym stopniu brakuje, na materiały mające na celu promocję miasta przez kontrowersje, znamiona skandalu i ośmieszanie go w oczach opinii publicznej. Słowa prezydenta „nieważne jak mówią, ważne że mówią” można by ewentualnie zrozumieć w czasie trwania kampanii wyborczej w odniesieniu do własnej osoby, a nie w odniesieniu do działań wydziału promocji Urzędu Miasta. Tytuły w mediach ogólnopolskich dotyczące kontrowersyjnego filmu „promującego” miasto przez postać Kazimierza Deyny, aż oślepiają swoim negatywnym zabarwieniem, czego Prezydent nie dostrzega i brnie dalej, broniąc swego dzieła. Nie zgadzamy się na tak ośmieszające nas mieszkańców działania promocyjne za publiczne środki.
Na zakończenie apelujemy do mieszkańców, w przypadku sukcesu naszej akcji, o dokonanie przemyślanego wyboru takiej osoby, która nie tylko przekona Państwa o swoich kompetencjach, ale przede wszystkim będzie gwarantem rzeczywistej współpracy z mieszkańcami dla dobra nas wszystkich. Starogardu nie stać już na kolejne lata kontynuowania sposobu zarządzania miastem opierającym się na konflikcie, na co dowody dostarczały nam lokalne media nieustannie. Apelujemy do wszystkich, którym nie jest obojętna nasza lokalna wspólnota, los naszych dzieci, a także wizerunek Stolicy Kociewia o poparcie inicjatywy referendalnej i poważne potraktowanie naszych, dalszych kroków, niezbędnych do przeprowadzenia referendum w sprawie odwołania Prezydenta naszego miasta ze stanowiska.
Uzasadnienie opublikowane na stronie http://www.referendum-starogard.pl
- 12/01/2012 15:14 - Biegły zbada wypadek radiowozu przy ul. Szczecińskiej w Słupsku
- 12/01/2012 15:11 - Leszek Miller otworzył w Słupsku swoje biuro poselskie
- 12/01/2012 09:56 - Gimnazjaliści z Gronowa Górnego i Nowakowa w Warszawie
- 11/01/2012 13:30 - Coraz bliżej referendum w Starogardzie
- 03/01/2012 15:48 - Ławeczka z sylwetką Ireny Kwiatkowskiej jest już w Ustce
- 30/12/2011 09:56 - Jest akt oskarżenia przeciwko sprawcy katastrofy kolejowej w Mostach
- 29/12/2011 08:36 - Budżet Słupska na 2012 rok uchwalony
- 23/12/2011 10:33 - Jest wyrok w sprawie prywatyzacji spółki Drogi i Mosty
- 22/12/2011 15:01 - Urzędniczy ping-pong wokół zanieczyszczonej ziemi
- 21/12/2011 18:35 - Kto będzie zarządzał kwidzyńskimi mieszkaniami?