Trefl Sopot był bardzo blisko wygrania swojego pierwszego meczu w Eurocup. Do ostatniej chwili dogrywki była szansa na wygranie tego spotkania. Nie udało się niestety, ale sopocianie pozostawili po sobie świetne wrażenie, drużyny walczącej do końca.
BC Donieck – Trefl Sopot 92:87 (14:20, 20:10, 22:27, 19:18, 17:12)
BC Donieck: Songaila 24, Stojanovski 18, Fischer 17, Perkins 15, Curry 11, Ivanov 4, Lypovyy 3, Lukashov, Malysh, Radenović, Pustozvonov.
Trefl: Turner 23, Dylewicz 19, Waczyński 14, Zamojski 12, Harrington 7, Michalak 4, Stefański 4, Looby 2, Spralja 2, Dąbrowski.
Mecz rozpoczął się lepiej dla Trefla. Sopocianie wyszli napompowani energią i to przyczyniło się do wygrania pierwszej kwarty. W drugiej zaskoczeni gospodarze szybko starali się odrobić straty, co udało się im z nawiązką. Doniec lepiej bronił, a Trefl grał mniej skutecznie. Nie zmieniło to faktu, że do przerwy na tablicy widniał napawający optymizmem wynik 34:30. Dawało to spore pole do manewru w drugiej połowie.
I rzeczywiście sopocianie dalej nie pozwalali gościom na odskoczenie. W trzeciej odsłonie gospodarze mieli świetny fragment i wygrywali nawet 11 punktami, jednak Trefl szybko odrobił, a koszykarze z Doniecka nie dawali rady wrócić i Trefl wyszedł na minimalne prowadzeni przed ostatnią odsłoną. Tam podobnie jak w całym meczu, wszystko szło nieźle, wynik był na styk. Tak było do końca spotkania, a samej końcówce ostatniej kwarty punkty na wagę dogrywki zdobył Filip Dylewicz.
W dogrywce sopocianie się starali, grali całkiem nieźle, ale BC było bezbłędne. Koszykarze ze wschodu Ukrainy wygrali dogrywkę i całe spotkanie.
Sopocianie zagrali najlepsze zawody od dłuższego czasu. Z ciekawostek statystycznych trzeba podać, że jeden z częściej rzucających za trzy, w drużynie Trefla, czyli Sime Spralja, w Doniecku spudłował tylko raz, oczywiście przy jednym oddanym rzucie. Warto też spojrzeć, że rzucający „spod brody” Frank Tuner był bezbłędny zza linii 6,75. O dobrej formie Dylewicza, czy Waczyńśkiego nawet nie trzeba wspominać, bo nas do tego przyzwyczaili. Wspomniany Tuner gra też już zdecydowanie lepiej, poprawiła się też gra Zamojskiego. Niepokoi trochę fakt, że centrzy zebrali zaledwie 4 piłki w całym spotkaniu… Nad tym muszą popracować.
Kolejne spotkanie Trefl zagra we Włocławku w niedzielę, potem czeka ich rewanż z BC Doniec, tym razem w Ergo Arenie.
FA
- 23/11/2012 13:09 - Kadra Lechii na Bełchatów. Powrót Dudy i Andreu
- 22/11/2012 23:15 - Asseco Prokom rozbite w Maladze - wynik
- 22/11/2012 16:14 - Paweł Raczkowski poprowadzi mecz GKS - Lechia
- 22/11/2012 16:13 - Lechia w Canal + Sport
- 22/11/2012 16:05 - Atom Trefl ponownie przegrał z Rabitą - wynik
- 21/11/2012 22:20 - Trefl przegrał w Doniecku - wynik
- 21/11/2012 22:13 - Oficjalna rezygnacja Macieja Polnego
- 19/11/2012 19:43 - Nieoczekiwane pożegnanie z Żanem Tabakiem
- 19/11/2012 18:50 - Terlecki blokowany przez opieszałość Stowarzyszenia GKŻ Wybrzeże
- 18/11/2012 18:36 - Dwie porażki na koniec pierwszej fazy rozgrywek