Szanse na pozostanie w gdańskiej drużynie Dawida Stachyry są coraz mniejsze. Wszystko wskazuje na to, że "Davidoff" po dwóch latach opuści Wybrzeże.
- Byliśmy umówieni na telefon w niedzielę - powiedział nam Dawid Stachyra. - Miało się coś rozstrzygnąć. Nie było telefonu. Dłużej nie mogę czekać na decyzję Gdańska. Prowadzę rozmowy z innymi klubami i jeśli dojdę porozumienia to podpiszę kontrakt. Są jeszcze szanse, na to, że zostanę w Gdańsku, ale to nie zależy ode mnie. Poza Gdańskiem rozmawiam z klubami pierwszoligowymi. Chcę w spokoju przygotowywać się do sezonu. Muszę wiedzieć na czym stoję. Na jazdę w Ekstralidze potrzebne są zupełnie inne nakłady finansowe.
Stachyra spędził w Gdańsku dwa sezony. W pierwszym należał do pierwszoplanowych postaci. W drugim wiodło mu się słabiej, ale w najważniejszym meczu pojechał znakomicie mając olbrzymi udział w wygranej w Gnieźnie. Z sezonu 2010 kibice nie zapomną słynnego spotkania w Rzeszowie, które rozpoczęło się o godz. 9.00. Dawid wygrywając ostatni bieg zapewnił wygraną w meczu.
TŁ
- 09/11/2011 17:28 - Jonasson piewszym kontraktem na nowy sezon
- 08/11/2011 20:51 - Świderski - kolejny kandydat do Wybrzeża
- 08/11/2011 13:11 - Sieczka: Czasami trzeba być pokornym w życiu
- 08/11/2011 10:41 - Kafarski poza Lechią
- 08/11/2011 09:35 - Kafarski zwolniony czy nie?
- 07/11/2011 11:40 - Sensacyjna porażka Trefla Sopot
- 07/11/2011 11:38 - Remis Arki w Poznaniu
- 07/11/2011 09:58 - Orły Wenty na 2. miejscu
- 06/11/2011 19:15 - Rekordowy "Gdańsk Biega" - zobacz GALERIE z Biegu
- 06/11/2011 12:16 - Oceny piłkarzy Lechii po meczu z Widzewem Łódź: Cała klasa do poprawki!