W sobotę w Bydgoszczy rozegrana zostanie druga runda tegorocznego cyklu Grand Prix - Grand Prix Europy. Będzie to szesnasty turniej GP na bydgoskim torze. Po raz pierwszy nie wystąpi w nim Tomasz Gollob.
To z pewnością będzie inne Grand Prix w Bydgoszczy nie wszystkie poprzednie. Nie będzie króla bydgoskiego toru czyli Tomasza Golloba. Najlepszy Polski zawodnik zrezygnował ze startów w Grand Prix. Nie dał się również namówić na przyjęcie "dzikiej karty" na turniej w Bydgoszczy. Z pewnością będzie to miało wpływ na frekwencję, bo wielu kibiców przyjeżdżało do Bydgoszczy właśnie na Golloba. "Chudy", który większość swojej kariery spędził w Bydgoszczy był królem bydgoskiego toru. Z piętnastu rozegranych na tym torze turniejów wygrał aż 7. Oprócz tego trzy razy zajmował trzecie miejsce. Innym wielkim nieobecnym bydgoskiego turnieju będzie Emil Sajfutdinow, który również zrezygnował ze startów w GP. Sajfutdinow to kolejny z zawodników, którzy przyciągali na trybuny tłumy bygoszczan, bo przez siedem lat jeździł w Polonii.
Podczas najbliższych zawodów polscy kibice najbardziej będą kibicować Jarosławowi Hampelowi i Krzysztofowi Kasprzakowi. Z "dziką kartą" pojedzie Adrian Miedziński. Ta nominacja wzbudziła wiele dyskusji. "Miedziak" niezbyt dobrze zaczął sezon i nie należy do ulubieńców publiczności. Z polskich stałych uczestników GP lepiej sezon zaczął Kasprzak, który w Auckland zajął trzecie miejsce. "Kasper" równie dobrze zaczął występ w ENEA Ekstralidze. Nieco słabiej zaczął Hampel, który robi punkty, ale bez błysku.
Gdańscy kibice z uwagą będą obserwować występ Fredrika Lindgrena. Szwed, który jest zawodnikiem Renault Zdunek Wybrzeże w pierwszym turnieju zajął bardzo dobre czwarte miejsce. "Fredka" nie miał jeszcze okazji wystąpić w gdańskiej drużynie. Po tym jak SVEMO zawiesiła mu zawieszenie na starty w ligach zagranicznych Lindgren może być brany pod uwagę przez trenera Stanisława Chomskiego. Najpierw jednak musi przekonać szkoleniowca, że zależy mu na startach w gdańskiej drużynie. A warto pamiętać, że za tydzień w Gdańsku ważny mecz z KantorOnline Włókniarzem.
Kto będzie faworytem bydgoskich zawodów? O wygraną powinni walczyć Nicki Pedersen, Darcy Ward, Niels Kristian Iversen i Polacy. Niewiadomą jest dyspozycja Taia Woffindena. Mistrz świata z ubiegłego roku w tym jest wyraźnie wolniejszy. Nie można również wykluczyć, że tak jak w Auckland będzie niespodzianka i wygra zawodnik, na którego nikt nie stawia. Taki w Bydgoszczy mógłby być Chris Harris, który fatalnie zaczął sezon. Kibice z uwagą będą obserwować sensacyjnego triumfatora z Auckland Martina Smolinskiego. Czy jego wygrana była tylko jednorazowym wyskokiem czy Niemiec znów namiesza w czołówce?
Lista startowa:
1. (#37) Chris Harris (Wielka Brytania)
2. (#66) Fredrik Lindgren (Szwecja)
3. (#5) Nicki Pedersen (Dania)
4. (#507) Krzysztof Kasprzak (Polska)
5. (#45) Greg Hancock (USA)
6. (#100) Andreas Jonsson (Szwecja)
7. (#55) Matej Zagar (Słowenia)
8. (#1) Tai Woffinden (Wielka Brytania)
9. (#88) Niels Kristian Iversen (Dania)
10. (#16) Adrian Miedziński (Polska)
11. (#91) Kenneth Bjerre (Dania)
12. (#23) Chris Holder (Australia)
13. (#33) Jarosław Hampel (Polska)
14. (#75) Troy Batchelor (Australia)
15. (#84) Martin Smolinski (Niemcy)
16. (#43) Darcy Ward (Australia)
17. (#17) Szymon Woźniak (Polska)
18. (#18) Paweł Przedpełski (Polska)
Tomasz Łunkiewicz
Inne artykuły związane z:
- 27/04/2014 20:14 - Oceny piłkarzy Lechii po meczu z Ruchem
- 27/04/2014 19:02 - Bezbramkowy remis Lechii z Ruchem. Wróciły stare demony
- 27/04/2014 14:04 - Kasprzak show w Bydgoszczy
- 27/04/2014 13:38 - Wokół Lechii: Wernze snuje wielkie plany, Iwan może zostać doradcą
- 25/04/2014 22:02 - Wraca ekstraklasa – o co walczy Lechia Gdańsk?
- 24/04/2014 18:54 - Lotos – Lechia. Spotkanie na szczycie - aktualizacja
- 24/04/2014 18:49 - Atom Trefl zdobył brązowy medal
- 23/04/2014 10:45 - Z Pomorza na Stadion Narodowy
- 23/04/2014 10:31 - Coraz bliżej do MŚ w siatkówce mężczyzn
- 23/04/2014 10:21 - Jak powinna wyglądać lekka atletyka w szkołach?