Siatkarze Lotosu Trefla nie jako tradycyjnie przegrali pierwszego set, ale okazali się lepsi w trzech kolejnych. Podopieczni Andrei Anastasiego wygrali w ERGO Arena z AZS Częstochowa 3:1 (22:25, 25:15, 25:18, 25:19).
Lotos Trefl - AZS Częstochowa 3:1 (22:25, 25:15, 25:18, 25:19)
Lotos Trefl: Grzyb 6, Schulz 23, Pashytskyy 13, Mika 25, Hebda 3, Masny 1, Gacek (libero) - Niemiec, Romać, Stępień, Majcherski (libero), Pietruczuk 2
AZS: T. Kowalski 2, Polański 7, Moroz 13, Szymura 5, Grebeniuk 12, Janus 4, A. Kowalski (libero) - Wawrzyńczyk 1, Szlubowski 4, Adamajtis 3, Buczek
MVP Mika
Gdańszczanie źle zaczęli mecz. Częstochowianie prowadzili 4:0, 9:3. Podopieczni trenera Anastasiego nie pozwolili rywalom na powiększenie przewagi, a sami zaczęli ją powoli niwelować. Udało się dojść gości na jeden punkt (15:16), ale po chwili ponownie były cztery "oczka" straty (16:20). Gdańszczanie kilka razy dochodzili przyjezdnych na 2 punkty, ale odwrócić losów seta już nie zdołali.
Pierwszy punkt w drugiej partii zdobyli goście, ale potem inicjatywę przejęli żółto-czarni. Gdańszczanie szybko wypracowali sobie kilka punktów przewagi (6:2). Dystans 4 punktów utrzymywał się przez kilka przejść. Goście mieli problemy ze skończeniem akcji i przewaga gospodarzy zaczęła rosnąć. Żółto-czarni pewnie wygrali drugą partię doprowadzając do remisu w meczu.
Po dziesięciominutowej przerwie od początku trzeciego seta trwała wyrównana walka. Żadna z drużyn nie mogła uzyskać większej przewagi niż 2 punkty. Przez kilka przejść minimalnie prowadzili goście, a gdańszczanie ich gonili. Od stanu 11:11 inicjatywę zaczęli przejmować żółto-czarni. Częstochowianie trzymali się do wyniku 16:16. Końcówka to zdecydowana dominacja podopiecznych trenera Aanastasiego, którzy wygrali seta do 18.
W czwartym secie początek należał do Lotosu Trefla. Gdańszczanie szybko odskoczyli na kilka punktów (6:2). Goście nie potrafili zmniejszyć strat, a żółto-czarni powiększali swoją przewagę (15:8). Czestochowianie byli w stanie jedynie zmniejszyć straty do czterech punktów na więcej nie pozwolili gdańszczanie.
Tomasz Łunkiewicz
- 16/12/2016 19:58 - EIHC Gdańsk 2016 dzień II: Kazachstan i Polska wygrywają po raz drugi
- 15/12/2016 20:17 - EIHC Gdańsk 2016 dzień I: wygrane Kazachstanu i Polski
- 14/12/2016 23:43 - Korol prezesem, Bartelik wiceprezesem Pomorskiej Federacji Sportu
- 14/12/2016 23:29 - Przemysław Odrobny: Pamiętam to lodowisko i tych kibiców z fantastycznego dopingu
- 14/12/2016 22:17 - XIV Gala Gdańskiego Sportu
- 14/12/2016 13:42 - Andriej Kowalew poprowadzi MH Automatyka
- 14/12/2016 13:32 - Idea turniej EIHC o Puchar im. Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego
- 13/12/2016 21:06 - Jacek Płachta: Fantastyczna publiczność do czegoś zobowiązuje
- 13/12/2016 10:06 - Zwycięski sparing polskich hokeistów przed turniejem EIHC
- 12/12/2016 20:30 - Arka nie zagrała dla Lechii, gdynianie przegrali z Jagiellonią