Po dwóch zaciętych meczach z UKHK Unią Oświęcim hokeistki Stoczniowca dopisały sobie 6 punktów. W sobotę podopieczne trenera Henryka Zabrockiego wygrały 4:2 (1:1, 0:1, 3:0), a w niedzielę zwyciężyły 6:2 (1:0, 2:2, 3:0).
sobota
GKS Stoczniowiec Gdańsk - UKHK Unia Oświęcim 4:2 (1:1, 0:1, 3:0)
Bramki: 1:0 Onyszczenko (6), 1:1 Pirogowicz (11), 1:2 Gawlik (40), 2:2 Kasprzycka (47), 3:2 Bigos (56), 4:2 Onyszczenko (60)
Stoczniowiec: Kosińska - Banaś, Tokarska, Bigos, Kasprzycka, Siejka - Podracka, Korkuz, Rykaczewska, Onyszczenko, Błaszak - Jagnicka
niedziela
GKS Stoczniowiec Gdańsk - UKHK Unia Oświęcim 6:2 (1:0, 2:2, 3:0)
Bramki: 1:0 Bigos (3), 2:0 Korkuz (26, 5 na 4), 2:1 Gawlik (29), 2:2 Strzelecka (31), 3:2 Bigos (38), 4:2 Onyszczenko (48), 5:2 Bigos (49), 6:2 Kasprzycka (54)
Stoczniowiec: Kosińska - Banaś, Tokarska, Bigos, Kasprzycka, Siejka - Podracka, Korkuz, Rykaczewska, Onyszczenko, Jagnicka - Grzelak, Brzezińska, Jaskulska
Hokeistki Stoczniowca musiały się natrudzić, aby dwa razy pokonać UKHK Unię Oświęcim. W sobotę gdańszczanki objęły prowadzenie w 6 minucie po trafieniu Onyszczenko. Oświęcimianki wyrównały w 11 minucie. Tuż przed końcem drugiej tercji niespodziewanie przyjezdne wyszły na prowadzenie. Gdańszczanki wyrównały w 47 minucie. Bramkę zdobyła Kasprzycka. Podopieczne trenera Zabrockiego przechyliły szalę zwycięstwa na swoją korzyść w ostatnich pięciu minutach. Najpierw na 3:2 bramkę strzeliła Bigos, a 12 sekund przed końcową syreną wynik spotkania ustaliła Onyszczenko. Trener Zabrocki po meczu nie był zadowolony z postawy swoich podopiecznych. - To był nasz najgorszy mecz w tym sezonie - powiedział przed niedzielnym meczem. Niedzielne spotkanie rozpoczęło się dla gdańszczan jeszcze lepiej niż sobotnie, bo objęły prowadzenie już w 3 minucie po trafieniu Bigos. Kolejne minuty to nieskuteczność podopiecznych trenera Zabrockiego i sporo niedokładności. Gdy w 26 minucie Korkuz zdobyła bramkę na 2:0 gdy Stoczniowiec grał w przewadze. Tymczasem kolejne minuty należały do oświęcimianek. W ciągu 77 sekund Unia doprowadziła do remisu. Pomogły w tym gdańszczanki popełniając proste błędy. Pod koniec drugiej tercji Bigos zdobyła bramkę na 3:2. Tak jak w sobotę najlepsza w wykonaniu Stoczniowca była trzecia tercja. Podopieczne trenera Zabrockiego tak jak w sobotnim meczu zdobyły w niej 3 bramki, a na listę strzelców wpisały się Onyszczenko, Bigos i Kasprzycka.
- 14/10/2018 16:34 - Siatkarze przegrali... z awarią oświetlenia
- 14/10/2018 11:35 - Arka na wyjeździe gromi w Radomiu Rosę
- 12/10/2018 20:42 - MH Automatyka po raz pierwszy pokonała Podhale
- 11/10/2018 18:42 - EuroCup: Arce zabrakło koncentracji w czwartej kwarcie
- 10/10/2018 08:08 - Paulina Guba: W życiu warto ryzykować
- 08/10/2018 14:45 - Bałtyk nie dał rady rewelacyjnemu beniaminkowi
- 08/10/2018 14:42 - Arka Gdynia na zwycięskiej ścieżce
- 07/10/2018 19:56 - MH Automatyka nie sprostała liderowi
- 07/10/2018 19:32 - Lechia wróciła na fotel lidera
- 05/10/2018 22:08 - OMIDA Open: nowi zwycięzcy