Gra w hali Olivia nie służy hokeistom MH Automatyka. Gdańszczanie przegrali czwarty mecz z rzędu przed własną publicznością. Biało-niebiescy ulegli Tauron KH GKS Katowice 1:6 (0:2, 1:4, 0:0).
MH Automatyka Gdańsk – Tauron KH GKS Katowice 1:6 (0:2, 1:4, 0:0)
Bramki: 0:1 Tomasz Malasiński (5), 0:2 Bartosz Fraszko (9), 0:3 Andrej Themár (21), 0:4 Tomasz Malasiński (25, 5 na 4), 1:4 Jan Steber (31, 5 na 4), 1:5 Tomasz Malasiński (31), 1:6 Jesse Rohtla (34, 5 na 4)
Automatyka: Haradziecki (24:12 Witkowski) - Bilčík, Maciejewski; Steber, Polodna, Vítek – Lehmann, Wachowski; Szczerbakow, Stasiewicz, Samusienko – Dolny, Wysocki; Strużyk, Pesta, Marzec – Gierasymienko; Wrycza, Różycki, Rompkowski, Skutchan
Po wygranej w Oświęcimiu hokeiści MH Automatyka w przypadku wygranej z GKS Katowice mieli szansę awansować na piąte miejsce w tabeli. Katowiczanie bardzo szybko pozbawili gdańszczan złudzeń. Goście od początku mieli inicjatywę i szybko pojawiły się tego efekty. W 5 minucie składną akcję GKS wykończył Malasiński. W 9 minucie było 2:0, a na listę strzelców wpisał się Fraszko. Strata dwóch bramek biorąc pod uwagę przebieg gry nie była tak duża. Niestety gdańszczanie zamiast odrabiać straty w drugiej tercji już po 12 sekundach od wznowienia gry tracili do rywali już 3 bramki. W 25 minucie w okresie gry katowiczan w przewadze kolejną popisową akcję przeprowadził atak Malasiński-Fraszko-Wronka, a ten pierwszy po raz drugi wpisał się na listę strzelców podwyższając wynik na 4:0. W 31 minucie chwilę radości mieli gdańscy kibice. Gdańszczanie grali w przewadze i Steber tak wstrzelił krążek pod bramkę gości, że ten wpadł do siatki. Radość trwała naprawdę chwilę, bo zaledwie po 25 sekundach odpowiedzieli katowiczanie. Po raz kolejny trójka Malasiński-Fraszko-Wronka zabawiła się z gdańszczanami, a Malasiński skompletował hat tricka. W 34 minucie goście po raz kolejny wykorzystali okres gry w przewadze, a wynik spotkania ustalił Rothla. Obie drużyny miał jeszcze po kilka okazji, ale więcej bramek nie padło. Gdańszczanie nie potrafili umieścić krążka w siatce nawet gdy bramka była już pusta.
Popisową partię rozegrała trójka Tomasz Malasiński, Bartosz Fraszko i Patryk Wronka. Wszyscy zdobyli po cztery punkty do klasyfikacji kanadyjskiej. Malasiński zaliczył 3 bramki i asystę, Fraszko bramkę i 3 asysty, a Wronka miał udział w czterech bramkach.
Tomasz Łunkiewicz
- 03/11/2017 12:31 - Po 10 latach Gafurow odchodzi z Wybrzeża
- 02/11/2017 21:12 - A więc derby!
- 02/11/2017 19:23 - Janusz Makowski: Oddanie kibiców zostało mocno wystawione na próbę
- 02/11/2017 10:45 - Roman Józefowicz: W derbach trzeba zagrać na 300 procent żeby wygrać
- 02/11/2017 09:00 - Derby Trójmiasta: Drużyna z szansą na wygraną z gwiazdami futbolu
- 31/10/2017 21:36 - Gdyńscy oldboje czekają na kolejne derby Trójmiasta
- 31/10/2017 09:25 - Lechia - przeklęty klub
- 30/10/2017 19:00 - Nie istnieli - oceny "piłkarzy" Lechii po kompromitacji z Koroną
- 30/10/2017 18:52 - UPOKORZENI
- 30/10/2017 11:07 - Optymizm w Arce, nie patrzą na statystyki