Ok, udało się wyrwać punkt, była walka do ostatnich sekund i inne pozytywne aspekty. Ale nie powinno być, bo ten mecz można było spokojnie wygrać w ciągu dwudziestu minut pierwszej połowy i później już tylko klepać ja do ciebie, ty do mnie. A tak, na własne życzenie, przez proste błędy, trzeba było gonić wynik. Kiedy Lechia odpali? Nie wiadomo, ale kibice już wyglądają derbów, a z taką grą, może być pierwsza porażka na poziomie ekstraklasy. Tego jednak już nikt nie wybaczy. Oceny w skali 0-5.
Dusan Kuciak (3,5) - Puścił trzy bramki, ale nie miał przy nich szans. W innych sytuacjach zachowywał się koncertowo i znów ratował zespół przed wysoką porażką.
Mato Milos (3,5) - Nie ma może takiego ciągu na bramkę jak Stolarski, ale przewyższa młodego zawodnika o klasę. Dużo lepsza technika, dużo lepszy przegląd pola, dużo lepsze myślenie. Na minus jedynie spóźnione krycie przy trzeciej bramce.
Błażej Augustyn (3) - Strzelił dwie bramki. Jedną rywalowi i jednego swojaka. Do pierwszego grał bardzo dobrze, od drugiego zdarzały mu się momenty niepewności, ale mimo wszystko nie było tak źle.
Joao Nunes (2) - Nie nadaje się na obrońcę. Na pozycji numer osiem gra o niebo lepiej.
Jakub Wawrzyniak (3,5) - "Szybkość, drybling, lewa noga: futbol ma tylko jednego Boga!" takie prześmiewcze rymowanki kiedyś o nim powstały, ale dziś udowodnił, że ta wyliczanka nie ma prawa być cynizmem. Nie był to jego wielki mecz, ale był najpewniejszym z obrońców, no i w ostatniej akcji Lechii zagrał idealnie na głowę Marco.
Simeon Sławczew (3) - Nieco oszołomiony tym, co się stało w Gliwicach, teraz grał nawet zbyt ostrożnie. I znów dostał kartkę za nic. Kiedy jednak puszczał wodzę fantazji, to znów brylował w środku pola.
Milos Krasić (1,5) - Słabiutki mecz Serba, ale też trzeba powiedzieć, że nie miał łatwego życia z zawodnikami Jagiellonii. Nie pozwalali mu w żadnym momencie na kombinacyjną grę z Wolskim.
Rafał Wolski (3,5) - Samotny jeździec. Wszystko było na jego głowie, przez co też nie wszystko wychodziło, ale wciąż jest to mózg tej drużyny.
Flavio Paixão (1) - Miał jedno dobre podanie na początku meczu. Potem nie istniał. Dziwimy się więc dlaczego tak bardzo się obraził, kiedy musiał opuścić boisko.
Grzegorz Wojtkowiak (2,5) - Bez szału, ale i bez tragedii. Nie ten wiek i nie ta pozycja. Nie odnajduje się po prostu jako wahadłowy.
Marco Paixão (3,5) - Strzelił dwie bramki, które pozwoliły nie przegrać, ale oceny nie możemy dać wyższej, bo w pierwszej połowie mógł walnąć "Jadze" kolejnego hat-tricka i być jeszcze większym bohaterem. Cieszy jednak na pewno to, że nie tylko regularnie trafia, ale też naprawdę dużo daje drużynie w obronie, jak i przy rozegraniu.
Rezerwowi:
Romario Balde (4) - Do pierwszej jedenastki go! To jest konieczność. Jego szybkość, ambicja, błysk geniuszu... Po raz kolejny wszedł i dał sygnał do ataku. Jego obecność na boisku jest po prostu obowiązkiem.
Joao Oliveira (3) - Mało miał szans na pokazanie się, ale przy każdym kontakcie z piłką widać jak świetnie wyszkolonym jest zawodnikiem.
Patryk Lipski (+) - Grał krótko, wciąż widać po nim, że wciąż poszukuje formy, ale gdy do niej wróci najpewniej wygryzie ze składu Krasicia.
goch
Inne artykuły związane z:
- 22/09/2017 18:21 - Arka zdobywa 3 punkty w Gliwicach - wynik
- 22/09/2017 08:55 - Nowa miotła kontra siła młodych?
- 21/09/2017 19:35 - Inauguracja XXVI edycji turniejów tenisa stołowego "Omida Open"
- 20/09/2017 12:35 - Kadrowe roszady przed powtórką finału w Tarnowie
- 19/09/2017 22:16 - Arka w ćwierćfinale Pucharu Polski - wynik
- 18/09/2017 18:00 - Z nieba do piekła. Z piekła do czyśćca
- 18/09/2017 16:44 - 36 uczestników - 36 zwycięzców - GALERIA
- 18/09/2017 10:21 - Znów będzie tęgie lanie?
- 17/09/2017 17:39 - Drugie podejście do rewanżu NICE 1. Ligi Żużlowej 24 września
- 16/09/2017 20:36 - Grupa Azoty Unia - Zdunek Wybrzeże LIVE - mecz odwołany