Po strzelaninie, jaką urządzili sobie zawodnicy Asseco w Mińsku, czeka ich teraz o wiele trudniejsze zadanie. W Ljubianie muszą pokonać innego outsidera Euroligi – Olimpię.
Mecz w Mińsku był dla zawodników Pacesasa dobrym strzeleckim treningiem, który pozwolił przećwiczyć niektóre zagrywki i jeszcze lepiej zgrać się zespołowi. Ten mecz nie miał żadnej historii, a zwycięstwo było pewne od samego początku, a każda kwarta okazał się zwycięska.
Minsk-2006 - Asseco Prokom Gdynia 60:92 (20:31, 10:20, 18:21, 12:20)
Mińsk: Kudriawcew 19, Hodge 11, Trastsinetski 9, Hardin 6, Charko 5, Eldridge 4, Knox 2, Kożeniec 2, Vergun 2, Lashkevich 0, Nakic.
Asseco Prokom: Gee 13, Hrycaniuk 13, Seweryn 11, Motiejunas 9, Zamojski 8, Frasunkiewicz 7, Sczotka 7, Blassingame 6, Dmitriev 6, Kuebler 6, Lafayette 5, Łapeta 1.
W Słowenii czekają na Asseco byli koledzy – Goran Jagodnik i Ratko Varda, którzy na pewno będą chcieli pokazać się w tym spotkaniu z dobrej strony. To, a także walka o pierwsze zwycięstwo w grupie Euroligi, doda smaczku temu spotkaniu. Początek już w środę o 20:45.
FA
- 03/11/2011 17:47 - GL Red Box:Sensacja goni sensację
- 03/11/2011 17:45 - Pokonać tytanów
- 02/11/2011 19:42 - Andrzej Kuchar chce sprzedać Lechię?
- 02/11/2011 15:13 - Trening do GDAŃSK BIEGA 2011
- 02/11/2011 08:24 - TBL: Trefl pokona Basket?
- 02/11/2011 08:18 - Kontrakt Kucharskiego w Indiach
- 01/11/2011 15:19 - "Kafar" traci animusz
- 31/10/2011 15:18 - Po pierwszej wygranej Trefla: Prawdziwa ulga
- 31/10/2011 10:07 - Walasek w Gdańsku?
- 30/10/2011 14:04 - Ekstraligowy skład rodzi się w bólach