Arka nie chce się utrzymać. Taki sygnał dała swoim kibicom w meczu z Ruchem Chorzów przegranym 0:2. Gdynianie nie potrafili stworzyć ani jednej groźnej sytuacji, co odbiło się czkawką.
Galeria zdjęć - http://wybrzeze24.pl/galerie?func=viewcategory&catid=171
Arka Gdynia - Ruch Chorzów 0:2 (0:1)
Bramki: Janoszka (5), Jankowski (66)
Arka: Moretto - Bruma, Szmatiuk, Rozic, Noll - Ivanovski, Zawistowski (77 Skela), Bożok, Burkhardt (66 Siemaszko), Glavina (46 Giovanni) - Labukas.
Ruch: Perdijic - Jakubowski, Djokić, Grodzicki, Szyndrowski - Grzyb (68 Zieńczuk), Komac, Lisowski, Janoszka (85 Olszar) - Jankowski (89 Malinowski), Piech.
Żółte kartki: Bożok, Ivanovski – Djokić.
Czerwone kartki: Zieńczuk (za dwie żółte).
Sędzia: Paweł Pskit (Łódź).
Widzów: 6390
Piłkarze Arki nie potrafili przeciwstawić się przeciętnie grającemu zespołowi z Chorzowa, tracąc gola już na samym początku spotkania. Po szybkiej akcji po podaniu z lewej strony, bramkę zdobył Janoszka. Arka jeszcze postanowiła powalczyć, ale pomimo miażdżącej przewagi w posiadaniu piłki, nie potrafili nawet zbliżyć się do bramki bronionej przez Perdijicia. Zaliczyła co prawda kilka strzałów, ale pierwszy naprawdę groźny oddał Rafał Siemaszko w samej końcówce…
Po przerwie obraz gry się nie zmienił. Dalej to gospodarze prowadzili grę, a „Niebiescy” umiejętnie się bronili, czyhając na kontrę. Nie musieli na to długo czekać, gdyż Arkowcy pomimo starań, dalej nie potrafili przebić się przez mur, jakim była tego dnia obrona chorzowian. W 66. minucie po doskonałym podaniu Arkadiusza Piecha z lewego skrzydła, źle ustawionego Moretto pokonał Maciej Jankowski. Dwie minuty wcześniej błąd, który zaważył o losach spotkania popełnił jednak sędzia. Pierwsze dobre prostopadłe podanie otrzymał Ivanovski, który wyszedł sam na sam z bramkarzem i pewnie pokonałby go, ale liniowy podniósł chorągiewkę. Powtórki telewizyjne pokazały później, że bardzo się pomylił. Niewiadomo jakby się skończyło to spotkanie, gdyby Macedończyk strzelił wtedy gola. Ten jeden błąd, mógł zaważyć o bycie Arki w ekstraklasie.
Gdynianie już do końca spotkania się nie podnieśli, choć teoretycznie atakowali. Te ataki nie przynosiły jednak żadnego skutku, przez co Arka poniosła porażkę. Pierwsza liga niestety coraz bliżej.
FA
- 12/05/2011 17:11 - Zafascynowana muszkieterami
- 12/05/2011 17:06 - Lider nie zwalnia tempa
- 12/05/2011 10:40 - Lechia "zwolniła" trenera
- 12/05/2011 08:30 - Niesamowita końcówka Lechistów!
- 11/05/2011 20:48 - Lechia wygrywa w Kielcach!
- 11/05/2011 11:06 - Lechia spróbuje podbić Kielce
- 11/05/2011 11:00 - Arka: jeden z meczy o wszystko
- 11/05/2011 10:51 - Junior Ross nie jest już piłkarzem Arki
- 10/05/2011 20:58 - Lechma chce walkowera!
- 10/05/2011 20:46 - Gdańszczanie zajęli podium memoriału Jerzego Białka i Jacka Maraszka