Od bezbramkowego remisu w Wodzisławiu rozpoczęli rundę wiosenną piłkarze Lechii. Podopieczni Tomasza Kafarskiego mogą jednak odczuwać niedosyt, bo mieli bardzo dobre okazje do zdobycia bramki, ale nie potrafili ich wykorzystać.
Lechia: Kapsa, Bąk, Kozans, Wołąkiewicz, Kosznik, Laizans (62 Pietrowski), Surma, Nowak CZ (75), Buzała (72 Lukjanovs), Dawidowski (84 Kaczmarek), Wiśniewski.
Przed spotkaniem inagurującym piłkarską wiosnę w ekstraklasie trudno było wskazać faworyta. Wyższa lokata w tabeli i lepsza gra jesienią przemawiały za Lechią. Aktywność na rynku transferowym - pozyskanie siedmiu graczy m.in. Mauro Cantoro oraz umiejętność gry z Lechią wskazywały na Odrę.
Jako pierwsi zaatakowali gospodarze. Wodzisławinie strzelali na bramkę Kaspy, ale bardzo niecelnie. Po kilku minutach atakować zaczęli gdańszczanie. W 14 minucie mogło być 1:0, ale Buzała z 7 metrów nie trafił do bramki. Po chwili Kapsa zapobiegł sytuacji sam na sam.
Po kilkunastu minutach słabszego okresu gry ponownie przed szansami stanęli biało-zieloni. Najpierw Dawidowski opanował piłkę w polu karnym, ale nie zdołał oddać strzału.
W 40 minucie Lechia mogła wyjść na prowadzenie. Po dośrodkowaniu Wiśniewskiego głową z bliska uderzał Surma. Odrę uratowała znakomita interwencja Onyszki.
Druga połowa rozpoczęła się od strzałów gospodarzy, ale były one zupełnie nie groźne. Gdańszczanie również nie stwarzali wielkiego zagrożenia pod bramką Onyszki.
Ostatni kwadrans biało-zieloni grali w 10. Za symulowanie faulu drugą żółtą kartkę, a w konsekwencji czerwoną, ujrzał Paweł Nowak. Pierwszy kartonik gdańszczanin ujrzał za niesportowe zachowanie.
Podopieczni Tomasza Kafarskiego grali w osłabieniu, ale to oni mogli rozstrzygnąć mecze na swoją korzyść. Strzał Lukjanovsa poleciał nad poprzeczką, a w 90 minucie bohaterem Odry został Onyszko wygrywając pojedynek sam na sam z Pietrowskim.
Tomasz Łunkiewicz
- 28/02/2010 23:07 - Włoszki najlepszą drużyną Dworu Artusa 2010
- 27/02/2010 23:46 - Powalczę do Londynu
- 27/02/2010 19:42 - Włoszki zdominowały Dwór Artusa
- 26/02/2010 19:38 - 9 Polek w turnieju głównym
- 26/02/2010 19:34 - Pierwszy krok zrobiony
- 26/02/2010 14:51 - Jak nie teraz to kiedy?
- 25/02/2010 16:51 - Powalczą o chwałę i pieniądze
- 25/02/2010 09:00 - Nie wolno zadowalać się tym co jest
- 23/02/2010 23:30 - Przygotowanie zweryfikuje liga
- 23/02/2010 09:45 - Jans obroniła "magisterkę"