Na poniedziałkowym posiedzeniu Sejmiku Wojewódzkiego, zgodnie z zapowiedzią, pojawili się przedstawiciele Forum Związków Zawodowych, organizatora „Protestu Milczenia”, który 20 stycznia odbył się pod siedzibą Pomorskiego NFZ. Rozwinęli czarny transparent z napisem „Protest Milczenia”. Radni zignorowali ich wcześniejsze apele o zwołanie specjalnej sesji sejmiku poświęconej sytuacji w służbie zdrowia, także dziś, 31 stycznia, nie zajęli się sprawą, tłumaczyli, że temat pojawił się już na środowym posiedzeniu komisji zdrowia, a sejmik wróci do sprawy... w marcu.
Nie tylko przedstawiciele FZZ zainteresowani byli niepewną sytuacją w pomorskiej kardiologii. Radny Marian Szajna (PiS) zarzucił marszałkowi województwa, Mieczysławowi Strukowi, nieporadność związaną z nieumiejętnością rozwiązania problemu służby zdrowia.
- Proszę powiedzieć, jak to zostanie rozwiązane? - pytał.
- Czy przewidujemy dyskusję o służbie zdrowia? - dopytywał Lech Żurek, radny Krajowej Wspólnoty Samorządowej.
Okazało się, że sejmik nie będzie zajmował się sytuacją w kardiologii. Protestujący, wyraźnie zawiedzeni, opuścili salę obrad.
- Oczywiście, jesteśmy bardzo rozczarowani, bo to bardzo istotna sprawa - komentował Józef Partyka, Przewodniczący Zarządu Wojewódzkiego FZZ. – Chodzi o zdrowie i życie pacjentów, a my wciąż nie otrzymaliśmy informacji, co będzie dalej. Właściwie można powiedzieć, że cofamy się w rozwiązywaniu tej sprawy, bo dzisiaj dowiedzieliśmy się, że specjalny zespół, który z inicjatywy wojewody, miał zająć się tym problemem, prawdopodobnie nie powstanie, ponieważ z pomysłu wycofuje się NFZ. Ciągle czekamy na reakcję premiera na list z prośbą o interwencję, który do niego skierowaliśmy - tłumaczył Partyka.
Opozycyjni radni nie dawali za wygraną i wciąż poruszali temat kardiologii.
- Czy jest przewidziana sesja poświęcona służbie zdrowia? - pytał Mariusz Falkowski (SLD). - Na czyj wniosek wyrażono zgodę na wynajęcie przestrzeni w szpitalu w Wejherowie? Moim zdaniem to konkurencyjna działalność na terenie szpitala, który startował w tym samym konkursie - zaznaczył.
- Proponuję, aby zarząd województwa rozważył wypowiedzenie kontraktów nie tylko w kardiologii, ale wszystkich umów świadczonych przez podmioty niepubliczne - ironizował Leszek Czarnobaj (PO).
Ostatecznie dowiedzieliśmy się, że sesja poświęcona sytuacji w służbie zdrowia została zaplanowana dopiero na... marzec.
- Problem zdrowia stał się bardzo ważny - tłumaczyła Hanna Zych-Cisoń (PO), wiceprzewodnicząca Sejmiku Województwa, zajmująca się służbą zdrowia. - Czuję potrzebę szerszej prezentacji zagadnień niż tylko w Komisji Zdrowia. Liczę, że będzie na to szansa - podkreśliła.
Szansa najprawdopodobniej nie pojawi się jednak wcześniej niż na posiedzeniu sejmiku 28 marca.
(wie)
foto: (wie)
Inne artykuły związane z:
- 02/02/2011 14:05 - Platforma Obywatelska wyrzuciła kilkuset członków
- 02/02/2011 13:23 - Rusza projekt trasy rowerowej "Żelaznej Kurtyny"
- 01/02/2011 18:14 - Czar gdańskich parków - wystawa
- 31/01/2011 22:24 - Kto liderem na gdańskiej liście PO?
- 31/01/2011 20:27 - Militarny sojusz Polski ze Szwecją – powodem rosyjskie zbrojenia
- 28/01/2011 12:12 - Bary mleczne w Gdańsku
- 27/01/2011 19:32 - Gdańscy krezusi
- 27/01/2011 17:48 - Związek bliski gospodarki
- 27/01/2011 17:27 - Niepotrzebne fotoradary znikną dopiero w 2013
- 26/01/2011 16:09 - Rutkowski: dziwne samobójstwo w sprawie Iwony Wieczorek