Przed nami święta Bożego Narodzenia.
Dla jednych dostatek.
Prezenty, choinka, barszcz, pierogi i karp na różne sposoby.
Dla innych nędza wystawiana publicznie.
Namioty, kolejki, barierki, paczki na raz.
Na końcu prezydent i jego towarzystwo.
Władza lubi biedę zwalczać 24 grudnia.
W dni pozostałe bieda władzy nie jest potrzebna.
Chłodzi, nie grzeje.
Marek Formela
Newer news items:
- 15/01/2018 10:59 - Akapit wydawcy: "Nachodzenie" Adamowicza
- 15/01/2018 10:53 - Sopockie co nieco: Czyj plac?
- 11/01/2018 17:30 - Akapit wydawcy: Opozycja w ruinie
- 09/01/2018 18:53 - Sopockie co nieco: Na gapę?
- 23/12/2017 19:09 - Wiadomość dnia: w Betlejem narodziło się Dzieciątko Jezus...
Older news items:
- 22/12/2017 22:15 - Sopockie co nieco: Zdrowy rozsądek i interes mieszkańców
- 07/12/2017 08:53 - Akapit wydawcy: Slalomy Borusewicza
- 06/12/2017 12:04 - Sopockie co nieco: Obraz wykrzywiony?
- 04/12/2017 11:18 - Latarką w półmrok: Nasze rury, nasze dochody
- 30/11/2017 21:59 - Sopockie co nieco: Mądry Polak przed szkodą?