Siekiera, motyka, łaska pańska
Wolność znika z miasta Gdańska
Zakazy, nakazy, w bucie gwóźdź
Mocno nogę z gazu spuść
Mandaty, opłaty, kary, grzywny
To krajobraz nasz przedziwny
Dulkiewicz wprowadza rygor, ład
Tu ktoś w sidła własne wpadł
Poucza prezydent, rada miejska
Straszy Unia Europejska
Dopuszczalny szpetny bluzg
Można wyprać ludziom mózg
Na nic ludzkie gorzkie żale
Zakaz „stania” przed szpitalem
Nie pomoże „Ojcze nasz”
Wlepi mandat miejska straż
Newer news items:
- 03/04/2021 16:30 - Spokojnych Świąt
- 28/03/2021 09:10 - Mimo starań Sanepidu
- 21/03/2021 17:01 - Bryllowskie ballady
- 14/03/2021 14:41 - Precz z dyskryminacją
- 07/03/2021 14:07 - Nie pękamy - gramy
Older news items:
- 21/02/2021 14:25 - Czerwone serduszko albo błyskawica
- 14/02/2021 18:16 - Misterny plan mediów mainstreamowych
- 07/02/2021 13:48 - Idzie luty
- 31/01/2021 19:26 - Celebryta pyta o sens życia
- 22/01/2021 13:56 - Dzień Babci i Dziadka