Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego sprawdzi okoliczności przyznania kredytu na kampanię wyborczą Nowoczesnej kierowanej przez Ryszarda Petru. Paweł Tanajno, były kandydat na prezydenta RP, startującego do Sejmu z listy Kukiz‘15 w okręgu gdyńsko-słupskim, złożył zawiadomienie w gdańskiej siedzibie delegatury ABW.
Informacyjna Agencja Radiowa podała, że Paweł Tanajno przekonuje, że uzyskanie dwóch milionów złotych na kampanię jest czymś, co przekracza możliwości takiej partii jak Nowoczesna i może być furtką, przez którą międzynarodowe korporacje mogą wpływać na polską politykę.
– Uzyskanie takiego kredytu i wykorzystanie w kampanii jest wątpliwe prawnie i może być obejściem obowiązujących przepisów o finansowaniu partii politycznych. W 2011 roku Ruch Palikota nie otrzymał z banku kredytu na jakąś drobną kwotę mimo, że już po wygranych wyborach mieli zapewnioną subwencję. Tutaj mamy partię polityczną, która dopiero co powstaje i dostaje 2 miliony kredytu. Stwierdziłem, że to, co się dzieje, wymaga interwencji służb chroniących nasze państwo przed różnymi niebezpieczeństwami – przekonywał Paweł Tanajno, były kandydat na prezydenta RP z Demokracji Bezpośredniej, składając do ABW zawiadomienie dotyczące udzielonego partii Nowoczesna Ryszarda Petru.
Z kolei sama partia chwali się 6 tys. sympatyków wpłaciło na jej konto już prawie pół miliona złotych, każda z „jedynek” partii dopłaca 30 tys. zł za miejsce.
- Ta obywatelska inicjatywa pociąga za sobą szereg kolejnych wydarzeń – taki wpis widnieje na stronie Nowoczesnej. Już postulat 3 razy 16 proc., mówiący m.in. o 16-procentowej stawce VAT doprowadziłby do zwiększenia cen żywności, leków i książek, gdyż np. stawka VAT w wysokości 5 proc (!) obejmuje żywność, książki na nośnikach fizycznych oraz czasopisma.
Polemizując z zarzutami o źródła finansowania lider Nowoczesnej poinformował w TVP Info, że wziął kredyt na kampanię.
- Prawdopodobnie zamknie się on w kwocie 2 milionów zł – mówił Petru, zapewniając:
- Finansujemy się mikro wpłatami i wpłatami od kandydatów.
Zatem Ryszard Petru mówiąc, że zaciągnięty przez niego kredyt na kampanię wyborczą najprawdopodobniej „zamknie się w kwocie 2 mln złotych" przyznał, że jest to otwarte konto kredytowe?
Tanajno tymczasem domaga się informacji, jaki bank udzielił Ryszardowi kredytu i na jakich warunkach i jakie są powiązania osób decyzyjnych, które udzieliły ten kredyt z fundacjami Ryszarda Petru.
Przypomnijmy, że kariera Ryszarda Petru zaczęła się od asystowania ówczesnemu posłowi UD Władysławowi Frasyniukowi. Później z rekomendacji Leszka Balcerowicza rozpoczął on pracę w fundacji CASE. Był jego asystentem i pełnił funkcję doradcy.
W latach 2001–04 pracował w Banku Światowym. Był później głównym ekonomistą w Banku BPH, a następnie pracował jako dyrektor banku ds. strategii i główny ekonomista w BRE Banku i w PKO BP.
ASG
- 16/10/2015 15:29 - Jaworski pyta o tunel pod Martwą Wisłą
- 15/10/2015 18:25 - Strzelczyk: Redakcja Miasto Gdańsk czyli władza absolutna
- 15/10/2015 18:16 - Co się dzieje w PO-morskiej weterynarii? Kontrola czy najście?
- 14/10/2015 14:42 - Sprzedaż gdańskiej wody cieszy Francuzów
- 14/10/2015 09:03 - NSZZ „Solidarność” i ZNP jednym głosem do PO-PSL: Dość lekceważenia oświaty!
- 12/10/2015 15:55 - POślizg na weterynarii - jak się traci wyborców na Pomorzu (REKLAMA)
- 09/10/2015 11:47 - Konferencja na UG: Niesłyszący na Pomorzu. Nowe wyzwania i możliwości
- 08/10/2015 18:09 - Neumann: Trudna kadencja PO
- 07/10/2015 20:48 - Podwójne święto "Jedenastki" na Stogach
- 07/10/2015 19:13 - Problemy zielonych płuc Trójmiasta – Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego