Proces przeciwko Jackowi Karnowskiemu rozpoczął się 12 września przed Sądem Rejonowym w Sopocie. Według prokuratury prezydent miasta Sopotu wziął łapówki od dwóch przedsiębiorców. Jedną od sopockiego dilera samochodowego Włodzimierza Groblewskiego w postaci napraw aut o łącznej wartości ponad 17 tys. zł, a drugą stanowiły prace ziemne o wartości ok. 2 tys. zł, wykonane przez miejscowego przedsiębiorcę budowlanego Mariana D. Prezydentowi Karnowskiemu postawiono też zarzut złożenia fałszywego oświadczenia w związku z przetargiem na auta dla Urzędu Miejskiego w Sopocie.
Tuż przed rozpoczęciem rozprawy sądowej, Karnowski wręczył przedstawicielom mediów trzy strony swego pisemnego oświadczenia, w którym twierdzi, że jest niewinny. Pisze tak:. - Po latach okazało się, że cała sprawa była montowana na polityczne zamówienie i że była to prowokacja wymierzona w osobę premiera Donalda Tuska. Miała być według prokuratury „wielka afera sopocka", a pozostały trzy absurdalne kwestie, nie oparte na żadnych wiarygodnych dowodach.
Oświadczenie głosi także: - Sześć lat temu w blasku fleszy prokuratura wydała na mnie wyrok skazujący. Towarzyszyło temu trałowe śledztwo Urzędu Miasta Sopotu, wielogodzinne przesłuchania moich współpracowników i rodziny. To był ogromny cios. Mogłem - jak wielu pewnie by chciało - wycofać się z życia publicznego, siedzieć cicho i czekać na dalsze losy.
W opinii Karnowskiego prokuratura działała w jego sprawie od początku w sposób „tendencyjny i nieobiektywny".
Jacek Karnowski podczas zeznania powtórzył przed sądem, że nie przyznaje się do stawianych mu zarzutów. Powiedział również: - Nie rozumiem tego aktu oskarżenia i jego uzasadnienia. Prokurator nie wskazał żadnych rzeczy, które miałem zrobić na rzecz Włodzimierza Groblewskiego i drugiego oskarżonego w zamian za rzekome korzyści. Prokurator twierdzi, że korzyści miano mi udzielić w celu uzyskania mojej przychylności na przyszłość, ale nie daje na to żadnych dowodów.
Prezydent Sopotu wyjaśnił, że nigdy nic za darmo nie otrzymał od Groblewskiego, jak i od drugiego oskarżonego. Oboje byli traktowani przez sopocki magistrat jak każdy inny przedsiębiorca.
Broniąc się Karnowski powiedział sądowi, że na Groblewskiego zamiast pomocy z jego strony, to nałożona została kara kilku tysięcy złotych za opóźnienia w dostarczeniu samochodu osobowego na potrzeby magistratu i urząd wielokrotnie odrzucał też jego wnioski o zmianę planu zagospodarowania przestrzennego na terenie, gdzie znajdowała się jego firma. Karnowski argumentował, że dokonywał napraw swego samochodów nie tylko w warsztacie firmy Groblewskiego, ale również u innego dilera samochodowego w Sopocie. Ponadto w dokumentach przedstawionych przez prokuraturę, mowa jest o wymianach takich części, jak np. opony, blacharka czy klocki hamulcowe, które w ogóle nie pasują do jego aut.
Co zaś tyczy przypadku firmy budowlanej Mariana D., to jak powiedział Karnowski, po wykonaniu przez nią prac ziemnych na jego rzecz, przegrała już ona trzy miejskie przetargi.
Nadmieńmy, iż Prokuratura Apelacyjna w Gdańsku zajmowała się śledztwem w sprawie Jacka Karnowskiego od lipca 2008 r. Na początku oskarżyła go o osiem czynów, w tym siedem natury korupcyjnej.
Z kolei prokuratura dwukrotnie, bo w 2010 i 2011 r. kierowała do Sądu Rejonowego w Sopocie akt oskarżenia w tej sprawie. Za każdym razem sąd zwracał prokuraturze akta do uzupełnienia o dodatkowe opinie. Tym razem sprawa została wszczęta.
Ala warto też wspomnieć, że dotychczas w sumie aż pięć innych korupcyjnych zarzutów zostało umorzonych przez samych śledczych lub sądy, które nie dopatrzyły się przestępstw w działaniach prezydenta Sopotu.
Wła-49
Fot. Włodzimierz Amerski
- 15/09/2014 16:00 - Adamowicz w Gdańsku do emerytury?
- 13/09/2014 18:48 - Czwarta edycja "Jesień w ogrodzie"
- 13/09/2014 18:31 - Jesienna edycja Targów Mieszkań i Domów
- 12/09/2014 20:05 - Festiwalu Kultury Żydowskiej ZBLIŻENIA 2014
- 12/09/2014 17:21 - 6. Festiwal Form Przestrzennych „Rozdroża Wolności 2014”
- 11/09/2014 21:38 - Do trzech razy sztuka - Kolej na Niedźwiednik
- 11/09/2014 19:16 - „Jesień w ogrodzie” po raz czwarty
- 10/09/2014 15:28 - Jest praca dla młodych - z PO
- 10/09/2014 14:56 - Adamowicz szkoli się u rekina finansjery Bloomberga
- 09/09/2014 17:19 - Przyznano stypendia im. G.D. Fahrenheita