Latem pojedziemy do Rosji bez wiz. Jeszcze nie do całej Federacji Rosyjskiej, ale do obwodu królewieckiego. Również mieszkańcy strefy królewieckiej będą mogli podróżować na Pomorze bez wiz. Minister Spraw Zagranicznych Radosław Sikorski i szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow podpisali w Moskwie porozumienie o małym ruchu granicznym.
Umowa, wchodząca w życie 1 lipca 2012 roku, obejmuje Gdańsk, Sopot, Gdynię oraz powiaty pucki, gdański, nowodworski i malborski. Dzień wcześniej w Moskwie bawił wicemarszałek woj. pomorskiego Wiesław Byczkowski, by rozmawiać o szczegółach umowy. Umowa obejmuje też powiat elbląski, braniewski, lidzbarski, bartoszycki, olsztyński, kętrzyński, mrągowski, węgorzewski, giżycki, gołdapski i olecki. Wielokrotne przekroczenie granicy wymaga jednak wykupienie pozwolenia za równowartość 20 euro.
- Niestety władze nie zadbały o równy status mieszkańców woj. pomorskiego. Z ruchu bezwizowego wykluczona została bowiem znaczna część województwa. Umowa nie rozwiązuje też problemu drogi wodnej przez Cieśninę Pilawską. Mowa jest bowiem o ruchu drogowym – ocenia poseł PiS Andrzej Jaworski i dodaje, że ma wątpliwości co do równorzędnego traktowania obywateli Polski i Rosji,
- Po polskiej stronie mamy do czynienia z cywilizowanymi warunkami odpraw, z kolei po stronie rosyjskiej, tak jak obecnie, preferowane będą zapewne samochody na rosyjskich numerach rejestracyjnych – uważa gdański parlamentarzysta.
Jaworski obawia się też przenikania do Polski służb wywiadowczych Rosji.
- Strefa królewiecka jest specyficzna, naszpikowana instalacjami wojskowymi i służbami wywiadowczymi. Nie jest dla strony rosyjskiej problemem wydanie dokumentów podróżnych, potwierdzeń zamieszkania w strefie ruchu bezwizowego także tym, którzy w rzeczywistości tam nie mieszkają – uważa Jaworski i dodaje, że nie ma mowy o swobodnym podróżowaniu Polaków zamieszkujących na Wschodzie. Jaworski uważa też, że nadal polityka polska w stosunkach z Rosją jest w defensywie, a dowodem tej postawy ma być wycofanie się PGE z inwestycji na Litwie, zawirowanie przy prywatyzacji Grupy Lotos, w którą chcą się angażować rosyjskie koncerny oraz bierność przy położeniu gazociągu Nord Stream łączącego Rosję i Niemcy.
Z kolei pomorscy samorządowcy nie podzielają obaw części polskich polityków.
- To ruch w dobrym kierunku, ku normalizacji. Niebezpieczeństwa przenikania granic przez osoby niepożądane występują też przy zamkniętych granicach. Rzeczą wyspecjalizowanych służb jest by te niebezpieczeństwa niwelować. Dzisiaj odwiedzają nas Rosjanie i nie są to szpiedzy i gangsterzy, ale turyści, młodzi ludzie, którzy przekonują się jak się żyje w wolnej Europie – przekonuje Krystyna Wróblewska, dyrektor Departamentu Współpracy Zagranicznej Urzędu Marszałkowskiego Woj. Pomorskiego.
Już wcześniej ambasadorowie państw UE porozumieli się w sprawie umowy o małym ruchu granicznym z obwodem królewieckim. Umowa o małym ruchu granicznym między Polską a obwodem wymaga jeszcze zatwierdzenia w Parlamencie Europejskim.
Obwód królewiecki graniczy z Litwą i Polską. Regulacje europejskie pozwalają na ustanowienie małego ruchu granicznego w pasie do 50 km po obu stronach granicy.
Po wprowadzeniu ruchu bezwizowego do pracy na pasach odpraw skierowana będzie większa liczba celników.
ASG
- 17/12/2011 19:28 - Koło ratunkowe dla budżetu
- 17/12/2011 18:59 - PO i SLD na weekend
- 17/12/2011 18:39 - Pożegnanie Danuty Putrycz
- 16/12/2011 20:45 - Wałęsa: Doświadczenia z bezpieką bardzo mi pomogły. W końcu zwyciężyliśmy!
- 16/12/2011 10:39 - Obywatelskie Spotkanie Gdańszczan
- 15/12/2011 15:30 - Szkoła im. Lecha i Marii Kaczyńskich
- 14/12/2011 13:44 - Wilno przyznało prezydentowi Gdańska statuetkę Św. Krzysztofa
- 14/12/2011 10:32 - Ewakuacja gdańskiej policji
- 14/12/2011 09:52 - Prezydent Gdańska polemizuje z ministrem Finansów
- 13/12/2011 21:20 - Świąteczne Piwo Czekoladowe w Brovarni Gdańsk