Za dwa tygodnie będą obowiązywały nowe kontrakty w przychodniach specjalistycznych, a już teraz służba zdrowia pogrążyła się w chaosie. Pacjenci najpierw czekali kilka miesięcy na wizytę, teraz nie mogą z niej skorzystać.
Umowy potraciło wiele placówek, w tym szpital na gdańskiej Zaspie, który będzie musiał zamknąć sześć poradni: kardiologiczną, gastroenterologiczną, pulmonologiczną, geriatryczną, otolaryngologiczną oraz chirurgię onkologiczną. Już wcześniej szpitalowi nie przyznano kontaktu na badania diagnostyczne, czyli rezonans magnetyczny i tomograf komputerowy.
Trudno sobie wyobrazić funkcjonowanie szpitala, gdy wyniki konkursu się uprawomocnią. Będzie na pewno mnóstwo napięć na linii pacjent – szpital.
- Pacjenci objęci opieką od wielu tam lat, ciężko chorzy na serce, nagle stracą ciągłość leczenia. Mają powyznaczane wizyty już na drugie półrocze, niezwykle trudno nam będzie wziąć na siebie odpowiedzialność informowania ich o o tym, że tej wizyty po prostu nie będzie. Na pewno wywoła to u nich niepokój. Czym innym jest skorzystanie z konsultacji doraźnie a czym innym jest opieka ambulatoryjna osób ciężko lub przewlekle chorych. I tego fundusz w ogóle nie bierze pod uwagę. Nagle urywa się komuś ciągłość leczenia. Nie podzielam opinii dyrektor pomorskiego oddziału NFZ, że to wszystko zostało zrobione dla dobra pacjentów. Nijak mi to się nie układa – powiedziała Krystyna Grzenia, dyrektor szpitala na Zaspie.
Do pracy w poradni kardiologicznej szpital na Zaspie zgłosił 19 lekarzy, w tym 10 ze specjalnością z kardiologii, 6 ze specjalnością chorób wewnętrznych w trakcie specjalizacji z kardiologii, dwóch w trakcie specjalizacji z kardiologii oraz jednego lekarza specjalistę kardiologii z ponad 10-letnim doświadczeniem pracy na oddziale kardiologicznym. Oferta ta została oceniona nisko przez pomorski NFZ.
– Kiedyś nie było możliwości robienia od razu specjalizacji kardiologicznej, trzeba było najpierw zrobić specjalizację z interny a dopiero potem nadspecjalizację z kardiologii. Lekarze, których zgłosiliśmy od początku swojej kariery zawodowej związani są z oddziałem kardiologicznym. A warto dodać, że jest to oddział wielospecjalistyczny wyposażony w bardzo dobry sprzęt prowadzący ostre zawały, intensywną terapię kardiologiczną, elektrostymulację, wszczepianie rozruszników, leczenie niewydolności krążenia – informuje dr Alina Bielawska-Sowa, zastępca dyrektora ds. lecznictwa szpitalu na Zaspie. – Zastanawia mnie coś jeszcze. Według rozporządzeń ministerstwa zdrowia akceptowani są lekarze, którzy mając specjalizację z interny są w trakcie specjalizacji z kardiologii lub posiadają 5-letnie doświadczenie. Dopuszczeni są także rezydenci po trzecim roku rezydentury. Dlaczego zatem NFZ stawia wyższe warunki? Rozporządzenie ministra jest przecież aktem nadrzędnym nad zarządzeniem prezesa NFZ. Rozporządzenie ministra jest chyba aktem prawnym, które nas obowiązuje? – zadaje pytanie dr Alina Bielawska-Sowa.
– Nasi lekarze są bardzo dobrzy, wszczepiają rozruszniki i monitorują później takich pacjentów. Nie mogę się pogodzić z faktem, że lekarz, który ma specjalizację z kardiologii, ale nie będzie miał tego typu umiejętności zrobi to jeszcze lepiej niż lekarz pracujący u nas, który jest w trakcie specjalizacji kardiologicznej, a jest specjalistą chorób wewnętrznych z długim doświadczeniem pracy w kardiologii. Fundusz ocenia tylko udział procentowy w oparciu o dokumenty, nie bierze pod uwagę ani doświadczenia ani umiejętności. A według mnie jakość personelu, czyli kwalifikacje, doświadczenie, umiejętności jak również firma, wszystko składa się na wysoki standard usług – mówi Krystyna Grzenia.
Pacjenci, których spotykam na oddziale kardiologicznym, już są zaniepokojeni brakiem ciągłości leczenia.
– Trafiłem tutaj z zawałem serca bezpośrednio z przychodni. Przyczyna, czyli zator został usunięty. Jestem zaniepokojony, że po wyjściu ze szpitala nie będę mógł w przychodni przyszpitalnej kontynuować leczenia. Chciałbym chodzić do tych samych lekarzy, którzy uratowali mi życie – mówi pan Ryszard.
– Do tej pory to było najważniejsze, że pacjent pozostaje pod opieką tego samego lekarza, do którego ma zaufanie i który wie, czego może się po pacjencie spodziewać. Bo dużo czasu zajmuje lekarzowi zapoznanie się z historią choroby pacjenta czy ustalenie wrażliwości pacjenta na wdrożone leczenie. W naszej poradni kardiologicznej leczy się ponad 4 tys. pacjentów. Nie wiem, gdzie oni teraz pójdą – dodaje dr Alina Bielawska-Sowa.
76-letni pan Krzysztof, inżynier elektronik, przeszedł już cztery zawały.
– Miałem ich już trzy zawały, tu leczone i jeden przechodzony. W sumie 4 zawały, oprócz tego wylew prawej półkuli... – mówi pan Krzysztof. – Pierwszy zawał w 1999 roku. Przeleżałem tu dwa tygodnie. Już później leczyłem się w Cardiotelu i Swissmedzie. Niestety przychodnie tego typu nie w takim zakresie opiekują się pacjentami, nie tak kompleksowo. One zostały stworzone po to, aby zarabiać. A zadaniem służby zdrowia jest dbanie o zdrowie a nie o zarobki – mówi były konstruktor urządzeń elektronicznych.
Lekarze są pewni, że gdyby pan Krzysztof uczęszczał do poradni przyszpitalnej, to nie trafiłby do szpitala z dokonanym zawałem. Nie pilotowano jego stanu zdrowia we właściwy sposób.
– Bo przychodnia przyszpitalna to zespół ludzi. To nie jest gabinet z jednym czy z dwoma lekarzami, tylko to jest zespół ludzi współpracujących ze sobą. Oddział jak i poradnia to jest to jeden organizm w strukturze szpitalnej. I o tę współpracę i komunikację łatwiej niż w rozproszonych gabinetach. Tam już nie będzie współpracy – zauważa Krystyna Grzenia.
Urszula Abucewicz
fot. Włodzimierz Amerski
- 21/06/2013 19:30 - Nagrodzono Aktywnych Seniorów
- 21/06/2013 17:29 - 56. Międzynarodowy Festiwal Muzyki Organowej w Oliwie
- 21/06/2013 17:16 - Sobótkowe Święto Jaśkowej Doliny
- 21/06/2013 16:49 - Stanowisko SLD w sprawie sytuacji w systemie opieki zdrowotnej w Gdańsku
- 20/06/2013 11:09 - Wałęsa na prezydenta…Gdańska
- 20/06/2013 08:42 - Rodzinne ratowanie lata
- 19/06/2013 19:57 - XVIII Krajowa Wystawa Psów Rasowych
- 19/06/2013 18:32 - Piwo Mistrzów - Reedycja na rocznicę Euro 2012
- 19/06/2013 16:28 - Gotowa dokumentacja budowy Pomorskiej Kolei Metropolitarnej
- 19/06/2013 15:46 - Zastrzyk wiedzy i technologii dla pomorskiej ochrony zdrowia