Kolejna wycinka drzew w Gdańsku. Już nie wiadomo jak na to reagować. Zwykła złość nie wystarcza. Jeszcze do tego pogubiony Urząd Miasta. Raz mówi, że była ona dozwolona innym razem, że takiego pozwolenia nie było i chce karać wycinających drzewa. Takiego pogubienia nawet za prezydenta Pawła Adamowicza nie było. Ta niepoważna gra dowodzi o braku kompetencji i coraz bardziej staje się zauważalna. Jeżeli zarządzanie miastem staje się takie trudne i przekracza możliwości, czas zastanowić się nad podjęciem innych, nowych decyzji.
Ale do rzeczy. Ci, którzy odpowiadają za zezwolenie na wycinanie drzew chronionych prawem zawsze jakieś wytłumaczenie znajdą. Nieważne że słabe i bezsensowne. Wszelkie obostrzenia, plany zagospodarowania przestrzennego i zwykła dbałość o naszą przyszłość nie mają znaczenia. Możemy pisać, powoływać się na zdrowy rozsądek. Nic z tego. Nie ma miejsca na sentyment, liczy się tylko szybki doraźny cel. Nasi gdańscy przodkowie dbający o miejską zieleń, wydzielone strefy odpoczynku na łonie natury, parki, ogrody, enklawy zieleni przewracają się w grobie, bo cóż znaczy wycięcie dziesięciu drzew w Parku Steffensów? Kto to był Steffens? Jakiś Niemiec – zapomnijmy. A dziesięć drzew nad jakąś rzeczką i co? Co to jest dziesięć drzew, a może ponad trzysta przepięknych wiązów, klonów i lip w Oliwie przy ulicy Wita Stwosza. Czy ktoś z władz miasta się tym zainteresował? A cóż złego się stało, przecież w planach dopuszczona była wycinka.
Podcinamy gałąź na której siedzimy, by w końcu z niej spaść, raz na zawsze, efekt może być tylko jeden, ten najgorszy. Bez różnicy czy to park Steffensów w Gdańsku, drzewa nad rzeczką Kaczą w Orłowie czy drzewa w Oliwie. Ważna jest krótkowzroczna realizacja jakiegoś chorego planu.
Dziś nie pamięta się już jak obywatele naszego miasta walczyli o tereny zielone, o parki, o przydomowe ogródki. Był to temat, którym żyli wszyscy, przez łamy miejscowej prasy przetaczała się dyskusja nad charakterem naszych dzielnic nad zachowaniem ich zielonej ogrodowej atmosfery, zachowaniem zielonych enklaw, nad Oliwą pachnącą kwiatami, nad Jaśkową Doliną wypełnioną miejscami spokoju, nad Parkiem Steffensów, gdzie w ciszy alejkami można było spacerować i cieszyć się różnorodnością gdańskiej fauny i flory. Kto dziś pamięta, że w naszym mieście był taki czas? Dziś ważne jest nabijanie kabzy przez rządzących miastem deweloperów.
Dzisiejsza Aleja Grunwaldzka koniec XIX wieku. Po prawej stronie rozpoczyna się zakładanie Parku Steffensów
Co się wydarzyło w Oliwie? Mało brakowało, aby ziemie należące do Parku Oliwskiego zostałyby zabudowane, choć tak naprawdę i tak się właściwie wydarzyło. Włodarze terenów należących do TVP lekką ręką sprzedali teren, który dziś stał się nie przymierzając strefą wyciśniętą do granic wytrzymałości gęstości zabudowy. Obok przy katedrze rośnie nowe osiedle, przypomnę, że w tym miejscu jeszcze niedawno istniał staw Potoku Oliwskiego. Gratuluję.
Przykładów cudownej polityki przestrzennej miasta można by mnożyć. Ostatni przykład, wycinka drzew w Parku Steffensów jest oburzający. Nawet nie chodzi o historię, ale o drzewa które tu od 120 lat rosną, a dziś nadawały miastu charakter, bowiem to kluczowe miejsce tak jak w wypadku Krakowa planty. Park im. Franza Steffensa, który wykupił ziemię i dał pieniądze na jego założenie powoli dobiega końca. Jego wypoczynkowa, dawna funkcja, spacerowe alejki, małe kawiarenki, miejsca wypoczynku dla ptaków i cudowna zieleń często egzotyczna zamienia się w miejsce nikomu niepotrzebne. Ostały się jeszcze resztki dawnej świetności.
Katarzyna Rozmarynowska autorka wspaniałej publikacji „Ogrody odchodzące…?” zastanawiała się nad poszukiwaniem nowej funkcji formy użytkowania dla tego parku. Zdaję się, że już nikomu tego rodzaju rozważania nie będą potrzebne. Tak jak Oliwa, Orłowo i ta cudowna enklawa miejskiej zieleni w Gdańsku zostanie zamieniona na pustynię blokowisk.
Stanisław Seyfried
- 22/03/2021 10:26 - Zbigniew Ziobro w tygodniku „Sieci”: O co mi chodzi?
- 22/03/2021 10:01 - Nie żyje Marek Lesiński
- 19/03/2021 18:56 - Wynajęła budynek od Daniela Obajtka. A później rozpętało się piekło
- 18/03/2021 19:47 - Krzysztof Piekarski: Państwo wraca do gry
- 16/03/2021 14:54 - Sensacyjne wyniki ekshumacji na Cmentarzu Obrońców Westerplatte
- 15/03/2021 15:35 - Poseł Płażyński chce wyjaśnień w związku z wycinką drzew w Parku Steffensów
- 12/03/2021 14:17 - MIIWŚ przedstawiło plan działań inwestycyjnych na Westerplatte na rok 2021
- 12/03/2021 13:11 - Tadeusz Cymański: Strefa ubóstwa granicą wstydu państwa
- 11/03/2021 19:13 - Piotr Świąc
- 11/03/2021 17:45 - Tempo 30 - Gdańsk deptakiem?