List otwarty Joanny Strzemiecznej do szefa radnych PO: Chciwość zabija leczenie

List do Przewodniczącego Klubu Platformy Obywatelskiej w Sejmiku Województwa Pomorskiego.

Pan Jacek Bendykowski

W nawiązaniu do dyskusji z dnia 27 lipca 2015 r, która obyła się podczas sesji Sejmiku Samorządowego Województwa Pomorskiego, dotyczącej włączenia Wojewódzkiego Centrum Onkologii w Gdańsku do spółki COPERNICUS, pragnę zwrócić uwagę radnemu, posługującemu się w swoim wywodzie odniesieniem do Grzechów Głównych, że jego argumentacja była jedynie powierzchownym chwytem retorycznym, który okazał się kostiumem dla taniego pochlebstwa i dość dziwacznego serwilizmu Pozwalam sobie przypomnieć, że Chciwość jest jednym z grzechów głównych, ponieważ w dużej mierze zakłóca ludziom spojrzenie na rzeczywistość i prowadzi do instynktownego, często nieświadomego przyjęcia postaw nieetycznych, niemoralnych, nacechowanych brakiem empatii i wszelkich skrupułów. Pozwala to, na przykład, niektórym ludziom traktować Narodowy Fundusz Zdrowia jako źródło dochodów dla właścicieli firm medycznych – nie zaś jako pulę pieniędzy uzyskaną z powszechnej składki, przeznaczoną do sfinansowania leczenia chorych w wymiarze ogólnospołecznym.

Taka właśnie postawa prowadzi często do stwarzania sytuacji zagrożenia życia wielu osób w wyniku działania napędzanego przez chciwość, które usprawiedliwiane są obłudnie interesem powszechnego dobra lub efektywnością działania tej czy innej placówki medycznej, czy też próbą poprawienia  gospodarowania środkami przeznaczonymi na leczenie chorych.

Takim działaniem okazuje się podporządkowanie Wojewódzkiego Centrum Onkologii firmie COPERFNICUS. Podjęcie takiej decyzji jest wyłącznie wynikiem chciwości. Oznacza czyjeś uwłaszczenie się jeśli nie natychmiast, to za jakiś czas. Cała operacja jest zamaskowaną decyzją o charakterze eksterminacyjnym wobec pacjentów onkologicznych, ponieważ COPERNICUS nie jest w stanie błyskawicznie dokonać zmian organizacyjnych o tak poważnym wymiarze. Skutkuje to niebezpieczną sytuacją oznaczającą, że od 1 sierpnia 2015 roku pacjenci WCO zostaną pozbawieni opieki swoich lekarzy i pozostawieni samym sobie.

Joanna Strzemieczna-Rozen
Pacjentka WCO w Gdańsku