Od 21 stycznia IX Liceum Ogólnokształcące w Gdańsku nosi imię Krzysztofa Kolbergera. Wybitny polski aktor, który zmarł w 2011 roku, był absolwentem "dziewiątki". Wśród gości uroczystości była Julia Kolberger, córka nowego patrona IX LO.
Krzysztof Kolberger został patronem IX LO w Gdańsku w wyniku głosowania, w którym wzięli udział uczniowie, ich rodzice, nauczyciele i pracownicy szkoły. W finałowym głosowaniu aktor pokonał Jana Heweliusza, XVII-wieczny gdańskiego astronoma. Na wcześniejszym etapie wśród kandydatów na patrona byli m.in. Jan Paweł II, Lech Wałęsa, marszałek Piłsudski.
- Nadanie imienia Krzysztofa Kolbergera to zakończenie trwającego rok projektu "Nadanie Imienia Szkole - wyznała mgr Hanna Konczakowska-Makulec, dyrektor IX Liceum im. Krzysztofa Kolbergera w Gdańsku. - Po zakończeniu projektu i ostatecznym głosowaniu zostałam zobowiązana przez społeczność szkolną do złożenia wniosku do prezydenta i Rady Miasta o nadanie imienia. Było mnóstwo propozycji i głosowania były wielokrotne. W finałowej dwójce kandydatów na patronat szkoły byli Krzysztof Kolberger i Jan Heweliusz. O wyborze Krzysztofa Kolbergera zadecydowała szczególna osobowość, a poza tym istotne jest to, że był to człowiek, który całkiem niedawno od nas odszedł, był nam współczesny. W dzisiejszym świecie coraz bardziej potrzeba autorytetów spośród ludzi nam współczesnych. To był po prostu jeden z nas. Krzysztof Kolberger został doceniony nie za swoje osiągnięcia, ale za to jakim był człowiekiem. To jest najcenniejsze, bo nie żyjemy na bezludnej wyspie, tworzymy razem społeczeństwo i bardzo ważne jest jacy jesteśmy dla siebie. Jeśli będziemy ludźmi wartościowymi, życzliwymi, pełnymi tolerancji to będziemy też szczęśliwym społeczeństwem. Krzysztof Kolberger jest prawdziwy i to jest największa zaleta takiego patrona.
Mgr Hanna Konczakowska-Makulec, dyrektor IX Liceum im. Krzysztofa Kolbergera w Gdańsku odbiera z rąk Bogdana Oleszka, przewodniczącego Rady Miasta decyzję o nadaniu szkole imienia Krzysztofa Kolbergera
Uroczystość nadania imienia odbyła się w sali gimnastycznej IX LO. Wśród zaproszonych gości byli Julia Kolberger, córka Krzysztofa Kolbergera, przedstawiciele władz wojewódzkich - wicemarszałek Hanna Zych-Cisoń, absolwentka "dziewiątki", miejskich - prezydent Paweł Adamowicz, radni - przewodniczący Rady Miasta Bogdan Oleszek, radni Żaneta Geryk, Mirosław Zdanowicz i Grzegorz Strzelczyk, koledzy ze szkolnej ławy Krzysztofa Kolbergera. Na uroczystość nie dotarła Jolanta Kwaśniewska, która przesłała list gratulacyjny. Stanisław Deja odczytał list prof. Mariana Waszkiewicza, nauczyciela języka polskiego i opiekuna kabaretu "Syfon", w którym występował Krzysztof Kolberger. Jak przyznał prezydent Adamowicz to bardzo rzadki przypadek, aby absolwent szkoły zostawał jej patronem.
Fragmenty listu prof. Mariana Waszkiewicza
"(...) Tak mi szkoda tamtych lat, tak szkoda... Przebywałem wtedy wśród wspaniałych młodych ludzi. Pozostały wspomnienia. Wspomnienia, co nieraz łzawią gdy odchodzi ktoś bliski. Dla mnie takim wstrząsem była śmierć Krzyśka Kolbergera. Był on nie tylko moim uczniem, ale w ostatnich latach także przyjacielem. Krzysiek razem ze mną uczestniczył w powstawaniu kabaretu "Syfon". Był to pierwszy i przez pewien czas jedyny szkolny kabaret literacki w Trójmieście. Reprezentował wysoki poziom co przyznawali wszyscy, którzy obejrzeli występy "Syfoniarzy". Miałem szczęście pracować z niezwykle uzdolnioną młodzieżą piszącą własne teksty i wykonującą z wdziękiem i talentem swoje role w przedstawieniach. (...) W tymże kabarecie brali udział między innymi uczniowie, którzy później osiągnęli rozgłos w różnych dziedzinach. Z braku miejsca wymienię tylko następujących: Marek Abramowicz, profesor astronomii w Stanfordzie USA; Grzegorz Mrówczyński, dyrektor Teatru Polskiego w Poznaniu; Jolanta Konty, późniejsza żona pana prezydenta RP Kwaśniewskiego; Zbigniew Wojciech Okoński, przez pewien czas minister obrony narodowej; Stanisław Deja, pianista, absolwent leningradzkiej wyższej uczelni muzycznej; Andrzej Kosecki, tenor Opery Bałtyckiej i wielu innych nie mniej wybitnych, którzy rozsławili imię IX LO i Gdańska. Jednak największe zasługi położył w tym dziele Krzysztof Kolberger. Aktor warszawski, którego kreacje w wielu sztukach poznała nie tylko Warszawa, ale i cała Polska dzięki telewizji. Jego nazwisko znalazło się nawet w sześciotomowej Encyklopedii powszechnej PWN. Krzysiek mimo iż zdobył sławę i uznanie w Warszawie nigdy nie zerwał więzi z Gdańskiem i swoją dawną szkołą. (...) słusznie zostaje on dziś nowym patronem naszej szkoły zamiast ponurego Włocha. Za rozsławienie "dziewiątki", za sentyment do Gdańska, za pamięć o czasach młodości słusznie mu się to należy. Dziękuję Ci Krzyśku, że byłeś i jesteś z nami. Jesteśmy Ci za to wdzięczni i dumni z Ciebie - wielkiego aktora i dobrego człowieka."
Julia Kolberger w otoczeniu szkolnych kolegów Krzysztofa Kolbergera
Po części oficjalnej uczniowie IX LO im. Krzysztof Kolbergera zaprezentowali krótki program artystyczny.
- Była łezka w oku, a nawet dwie - przyznała Julia Kolberger. - Bardzo się wzruszyłam to fakt. Myślę, że tata też byłby bardzo wzruszony. Zostałam bardzo przyjemnie, ciepło przyjęta przez całe liceum. Widać, że wszystkim bardzo zależy i to jest poruszające. Bardzo miłe jest to, że podkreśla się, że tata został patronem ze względu na swój charakter, jakim był człowiek, a nie ze względu na zasługi. Dla mnie był głównie tatą, a nie aktorem. Z mojej perspektywy to było bardziej wzruszające. Myślę, że tata cieszyłby się z docenienia jego dokonań i docenienia tego jakim był człowiekiem. Usłyszałam, że to rzadkość, aby patronem szkoły został jej absolwent. Zazwyczaj są nimi osoby, które zmarły wiele lat wcześniej. Tym bardziej jest to zaskakująca sytuacja. W momencie gdy danej osoby z nami nie to takie wydarzenie jest o tyle przejmujące, że mocno ją przywołuje. Wiadomo, że jak ktoś bliski odejdzie to jest w nas, ale fakt, że jeszcze inni w tym uczestniczą to jest rzadkie. Z reguły mam tatę tylko dla siebie, że tak powiem. To miłe dla mnie, że cała grupa ludzi jest tym przejęta, wzruszona i to też mnie wzrusza.
Tomasz Łunkiewicz
fot. Tomasz Łunkiewicz
Inne artykuły związane z:
- 23/01/2015 15:23 - Roland Budnik: Chciałbym, aby bezrobocie w Gdańsku było poniżej 5 procent
- 22/01/2015 16:51 - Roman Kuzimski: Jest porozumienie, ale nie ma triumfu. Problemy zostają…
- 22/01/2015 16:08 - Szturm na Pałac
- 22/01/2015 15:45 - Kiedy P. Adamowicz pojedzie do Poznania?
- 22/01/2015 15:42 - Nowak ma przeprosić Fotygę za „obsesję antyniemiecką”
- 19/01/2015 17:37 - Energa zaprasza do wyjścia poza szkolne schematy. Rusza czwarta edycja konkursu dla uczniów
- 19/01/2015 10:54 - Opozycja będzie pytać w sprawie utworzenia stanowiska Menedżera Śródmieścia
- 16/01/2015 21:13 - W Stoczni Nauta położono stępkę pod kolejną jednostką
- 15/01/2015 21:22 - Józef Oleksy
- 15/01/2015 20:25 - Zbigniew W. Okoński: Pierwszy cywil w MON